nowe SS ssie generalnie chociaż bonus "Dead and Gone" miecie tak jak "Break Of Day". ta płyta jak dla mnie jest pograniczem metalcore'u i melodeathu. Co do BT zgadzam się z Tobą w 100% Morvin. Jedna z kapel, dzięki którym uwielbiłem ten gatunek. Jak zresztą PD, AILD i HSB
To nie ja ociekam zajębistością.
To zajebistość ocieka mną aby być bardziej zajebistą.
Offline
Gość
demoskoval napisał:
Do czego zaliczylibyście nowy Sonic Syndicate (chodzi mi o album We Rule The Night)?
Szkoda gadać na temat tej płyty . To taki melodic modern metal , bo na pewno nie metalcore ani melodeath (lol;jak to kudłaty napisał) tym bardziej.
Przyjemnie się słucha ale niestety to już nie to samo. Szybko się nudzi.
Dla mnie to w ogóle czarna magia ten cały metalcore.
Offline
User
Nie ma się w co wgłębiać... to guwno.
Offline
Uraziłeś ich uczucia ; / Teraz z żalu będą nakurwiac głową w ścianę przy metalcorze.
Offline
User
Zamiast oceniac jaki jest i nie jest metalcore, dla znawcow poleccie mi jakies dobre Waszym zdaniem kapele metalcore'owe. Ja do tej pory najbardziej wielbie All That Remains, ale slucham jeszcze kilku kapel typu Unearth, As i lay dying, War of ages, Parkway Drive i pewnie jeszcze troche by sie tego znalazlo.
Offline
GhostAT napisał:
Zamiast oceniac jaki jest i nie jest metalcore, dla znawcow poleccie mi jakies dobre Waszym zdaniem kapele metalcore'owe. .
Wszystkie są chujowe
Offline
Co to jest ten cały metalcore, mówicie że dobre?
Offline
User
Z metalcore podobają mi się jedynie dzieła Lamb Of God, Chimaira, Throwdown i Cavalera Conspiracy. Tego typu agresywny styl bez pierdółkowatych melodyjek i plączących wokali od święta mogę posłuchać.
Offline
User
W takim badz razie co jest dla Was esencja zajebistego metalu? Blasty i tremolo przemieszane z podwojna stopa w tempie powyzej 200bpm ? Co do metalcore'u tez nie lubie czystych wokali ale wlasnie za melodyjnosc ta muzyke cenie, tak samo jak Melodeath
Offline
Kierownik działu Metal
GhostAT napisał:
Blasty i tremolo przemieszane z podwojna stopa w tempie powyzej 200bpm ?
Nie, tego nie lubimy.
W ogóle parę osób jest tu zdania, że nie istnieje coś takiego jak melodeath
Offline
User
Izlude napisał:
GhostAT napisał:
Blasty i tremolo przemieszane z podwojna stopa w tempie powyzej 200bpm ?
Nie, tego nie lubimy.
W ogóle parę osób jest tu zdania, że nie istnieje coś takiego jak melodeath
sadze ze moje zdanie tez sie rozni od wielu osob, dlatego sie dziwie dlaczego osoby nie sluchajace i nie lubiace takiej muzyki wypowiadaja sie w danym temacie, po to sa tematy o danych gatunkach zeby wlasnie temu zapobiec. Malo interesuje mnie zdanie jakiegos hejtera danego gatunku i czekam az ktos lubiacy podobna muzyke wypowie sie w tym temacie.
Offline
Hiss
Nielubienie jakiejś muzyki i wypowiadanie się w danym temacie nie koniecznie oznacza hejtowanie.
Offline
User
Po za tym jeżeli jest coś takiego jak debata, to każdy ma prawo się wypowiedzieć. Ja osobiście nie lubię, a wręcz nie znoszę metalcore. Instrumentalnie nawet spoko, ale przeciętny wokalista w metalcore ( zwłaszcza BFMV) śpiewa tak żałośnie, że moje uszy bombarduje szkło.
Offline