User
I oczywiście należą do groove, choć odrobinę (ale bardzo małą) ilość metalcore, a raczej jego odmianę mathcore można by znaleźć w Lamb Of God ( te riffy jakoś są dziwnie ...matematyczne)
Offline
User
Rob napisał:
Jaka?
w deathcore'ze ktorego sluchalem do tej pory zauwazylem ze czesto sa szybsze tempa, wiecej bezmyslnego napierdalania, czesto dodawane sa smaczki jak arpedzja w chuj wie jakich tempach. Z reguly Deathcore jest ciezszy.
Equus napisał:
GhostAT napisał:
Equus napisał:
Bożesz ; | W pierwszym poście ZAWSZE jest napisane jaką muzyka gra dany zespół. To naprawdę nie moja wina, że dla Ciebie kliknęcie na topic i przeczytanie KILKU zdań, to zbyt wielki wysiłek intelektualny.przykro mi boga nie ma. Tylko nadal nie rozumiesz ze metalcore, metalcore'owi nie rowny? Dlatego na samym poczatku napisalem mniej wiecej jaki to mialby byc , miedzy zgraja emosiow spiewajacych o zlamanym sercu do kapeli pokroju Killswitch Engage jest wielka roznica
Facet, czy Ty naprawdę nie ogarniasz? W każdym temacie o zespole jest napisane JAKO MUZYKĘ TWORZYLI.
Rozumiem. Napisales to juz wczesniej, nie musisz sie powtarzac, tylko pojmij wkoncu nawet jesli ktos mi napisze ze to jest metalcore, to kazdy zespol ma swoj styl jak zreszta w kazdym innym gatunku, nie ma osoby ktora by sluchala tylko powiedzmy trashu, bo jedna kapela trashowa od drugiej sie bedzie znaczaca roznila, stylem, tworczoscia, muzykami, mixem, sprzetem na ktorym graja i mozna by jeszcze troche powymieniac.
Offline
Ja pierdole, robicie z igły widły. Osobiście skierowałem GhostAT do tego tematu, bo założył temat z tym pytaniem w dziale Metalcore w Muzyce. Zasugerowałem, że lepiej o coś takiego zapytać w temacie ogólnym, którym jest ten właśnie temat. Sądziłem, że jesteście trochę ponad "metalkor jest chujowy suchaj Slejera" i "poczytaj sobie tematy w Metalkorze". Pierwsze to zwyczajna złośliwość. Facet przyszedł z konkretnym pytaniem, a część wyskakuje z szyderą miast milczeć, bo jeśli nie masz nic do powiedzenia, to nie powinieneś zabierać głosu jeden z drugim. Co do drugiego, to samo przejrzenie wątków na naszym forum, których pierwsze posty to przeklajka z Wikipedii naprawdę nie pomoże ewentualnemu zainteresowanemu z wyborem wartościowych kapel. Dlatego lepiej zapytać o warte poznania kapele, nieprawdaż? Bo może akurat znajdzie się osoba, która jest zorientowana w temacie i podsunie to i owo. W tym przypadku osoby się znalazły, ale żadna ogarnięta.
ZAPRASZAM WSZYSTKICH NA MOJEGO NOWEGO BLOGA
http://adresjesttymczasowy.blogspot.com/
Offline
GhostAT napisał:
Rob napisał:
Jaka?
w deathcore'ze ktorego sluchalem do tej pory zauwazylem ze czesto sa szybsze tempa, wiecej bezmyslnego napierdalania, czesto dodawane sa smaczki jak arpedzja w chuj wie jakich tempach. Z reguly Deathcore jest ciezszy.
Pytalem o to:
miedzy zgraja emosiow spiewajacych o zlamanym sercu do kapeli pokroju Killswitch Engage jest wielka roznica
Nadal nie uzyskalem satysfakcjonującej mnie odpowiedzi, no chyba ze takie Job For A Cowboy to emosi Twoim zdaniem, co nie jest prawdą.
PS. Czekam dalej ; )
Offline
Mak napisał:
Ja pierdole, robicie z igły widły. Osobiście skierowałem GhostAT do tego tematu, bo założył temat z tym pytaniem w dziale Metalcore w Muzyce. Zasugerowałem, że lepiej o coś takiego zapytać w temacie ogólnym, którym jest ten właśnie temat. Sądziłem, że jesteście trochę ponad "metalkor jest chujowy suchaj Slejera" i "poczytaj sobie tematy w Metalkorze". Pierwsze to zwyczajna złośliwość. Facet przyszedł z konkretnym pytaniem, a część wyskakuje z szyderą miast milczeć, bo jeśli nie masz nic do powiedzenia, to nie powinieneś zabierać głosu jeden z drugim. Co do drugiego, to samo przejrzenie wątków na naszym forum, których pierwsze posty to przeklajka z Wikipedii naprawdę nie pomoże ewentualnemu zainteresowanemu z wyborem wartościowych kapel. Dlatego lepiej zapytać o warte poznania kapele, nieprawdaż? Bo może akurat znajdzie się osoba, która jest zorientowana w temacie i podsunie to i owo. W tym przypadku osoby się znalazły, ale żadna ogarnięta.
Lol.
Facet zwrócił się do tego tematu z konkretnym pytaniem, ok. ALE jeśli nie spotkał się z konkretną odpowiedzią, to po chuja wylewa żale i płacze nam w rękaw? Po odpowiedziach mógł się zorientować, że na forum zbyt wielu fanów tej muzyki się nie uchowało, ale zamiast poszukać w dziale metalcore, postanowił ponarzekać na userów, którzy nie rzucili się na niego z pomocą. Nawet wklejony przeze mnie link został olany, bo on chce odpowiedzi, a szukał i czytał nie będzie i chuj!
Co do drugiego, to samo przejrzenie wątków na naszym forum, których pierwsze posty to przeklajka z Wikipedii naprawdę nie pomoże ewentualnemu zainteresowanemu z wyborem wartościowych kapel.
Nie to co użytkownicy, którzy znają się na tym gatunku tak dobrze, że ktoś metalkorem nazwał CC, czy LoG. Rzeczywiście, Wikipedia chowa sięprzy takich znawcach.
Dobrze, że na forum są jeszcze takie ogarnięte osoby jak Ty. Zawsze możesz nam podpowiedzieć kiedy możemy zabrać głos, a kiedy nie.
Offline
User
miedzy zgraja emosiow spiewajacych o zlamanym sercu do kapeli pokroju Killswitch Engage jest wielka roznica
Nadal nie uzyskalem satysfakcjonującej mnie odpowiedzi, no chyba ze takie Job For A Cowboy to emosi Twoim zdaniem, co nie jest prawdą.
PS. Czekam dalej ; )
Juz odpowiadam. Roznica jest w stylu danego zespolu, w tym o czym spiewaja itd. Nie oceniam z gory bo i emosie moga dobrze grac, co prawda nie trafilem jeszcze na taki zespol ale pewnie cos by sie znalazlo.
Dobrze, że na forum są jeszcze takie ogarnięte osoby jak Ty. Zawsze możesz nam podpowiedzieć kiedy możemy zabrać głos, a kiedy nie.
Ja tez sie ciesze, wiec juz mozesz zamilknac bo nie masz nic do powiedzenia odnosnie tematu ktory poruszylem.
Offline
User
Equus napisał:
Co do drugiego, to samo przejrzenie wątków na naszym forum, których pierwsze posty to przeklajka z Wikipedii na
Nie to co użytkownicy, którzy znają się na tym gatunku tak dobrze, że ktoś metalkorem nazwał CC, czy LoG.
To co w takim razie grają te kapele?
Offline
DonMielone, spokojnie można powiedzieć, że groove metal.
Equus napisał:
Co do drugiego, to samo przejrzenie wątków na naszym forum, których pierwsze posty to przeklajka z Wikipedii naprawdę nie pomoże ewentualnemu zainteresowanemu z wyborem wartościowych kapel.
Nie to co użytkownicy, którzy znają się na tym gatunku tak dobrze, że ktoś metalkorem nazwał CC, czy LoG. Rzeczywiście, Wikipedia chowa sięprzy takich znawcach.
Dobrze, że na forum są jeszcze takie ogarnięte osoby jak Ty. Zawsze możesz nam podpowiedzieć kiedy możemy zabrać głos, a kiedy nie.
Przepraszam, ale co ma piernik do wiatraka? O ogarniętości pisałem w kontekście znajomości danego gatunku, tutaj metalcore'u, więc nie wyrywaj słów z kontekstu i zachowaj swoją dożartość na poważniejszego adwersarza ;p. Wierzę w Twoją umiejętność rozumienia czytanego tekstu, więc nie będę tłumaczył "co autor miał na myśli".
Facet zwrócił się do tego tematu z konkretnym pytaniem, ok. ALE jeśli nie spotkał się z konkretną odpowiedzią, to po chuja wylewa żale i płacze nam w rękaw?
A Ty się spinasz, bo on jednak chciałby poznać opinię kogoś ogarniętego... pardon, obeznanego z tematem i nie ma zamiaru wertować tematów. Nie zrozum mnie źle, bo sam nie jestem zwolennikiem podawania wszystkiego na tacy, zwłaszcza komuś kogo nie znam, ale jednak czasem warto ugryźć się w język i powstrzymać od złośliwych/głupkowatych komentarzy. Że Tobie nie żal marnować czasu na takie jałowe dyskusje.
ZAPRASZAM WSZYSTKICH NA MOJEGO NOWEGO BLOGA
http://adresjesttymczasowy.blogspot.com/
Offline
A ja tam lubię metalcore. Nie mam jakiegoś specjalnie ulubionego gatunku, ale jeśli miałbym wybierać to byłby to właśnie metalcore. Jeśli chodzi o zespoły to głównie: August Burns Red, Parkway Drive, As I Lay Dying, The Devil Wears Prada, Underoath.
Offline
User
Metalcore to doskonałą muzyka dla wojujących homoseksualistów na paradzie równości. Jedno tylko nie pasuje - mianowicie nazwa, zamiast metalcore powinno być pedałcore.
A deathcore już jest całkiem inne. Również jest w większości pedalskie,ale ma mase chlubnych wyjątków, które niestety się nie przebiły do szerszej gawiedzi (gdyż nie były pedalskie). Między innymi We Speak Texan, Misericordiam, Billy Brown, Elysia, I Ate Everybody, We Are The End, Desired Affliction, As for Us - wszystkie te kapele już nie istniają, być może mam nieprawdziwe info o Elysii.
Ale ogólnie mowomodny metalcore (propedalskie gówno) i deathcore (niemniej pedalskie z chlubnymi wyjątkami) jest chujowy i nie słuchajcie tego, bo nie warto.
Immolation zjada ich wszystkich na śniadanie i wypluwa kosteczki... sorry - chrząstki.
Offline
Nie wiem, do mnie o dziwo nie trafiają argumenty, że jest chujowy albo pedalski. Jak jest dobry band to są i dobre riffy, wokal i ciekawa perkusja. I nie ma co narzekać, że to pedalstwo.
Offline
Wybitny to cud, trąci Bogiem
Wojtek_37 napisał:
Metalcore to doskonałą muzyka dla wojujących homoseksualistów na paradzie równości.
Nie słucham metalcore'u
Z metalcore'u znam tylko Frontside, raz przesłuchałam jedną płytę i nie podoba mi się ;__; może coś wyłapię z następnych
Offline
User
Bo Frontside jest specyficzny, raz jest ok i muzyka ma pierdolnięcie oraz sensowny wokal (w przeciwieństwie do wiekszości pseudo zespołów w rurkach i innymi pedalskimi fryzami), a czasami potrafi wkurwić zanadto emo-młodzieżowymi tekstami, yo.
Ostatnio edytowany przez Macko (2012-12-05 14:49:21)
Offline
Album Oriented Beatles
Frontside'a dawno nie słuchałem, ale nie jest to chyba typowy core (?). W każdym razie mnie przypadł do gustu, a było to ok. rok temu.
Offline