User
Mam dobrą wiadomość dla fanów Venom, otóż (jeśli jescze ktoś nie wiedział) zostało oficjalnie ogłoszone, iż stare wilki pracują nad nowym albumem w studio. Ja zwykle, w założeniu zespołu są świeże pomysły, mnóstwo energii, mroczne utwory itepe. Płytka ma się ukazać wczesnym 2014. Jestem niezwykle ciekawa, jak pójdzie im nowy album. Może zrobią coś w stylu "Fallen Angels", a może bardziej się postarają? Ja osobiście oczekuję niecierpliwie.
Offline
Kierownik działu Metal
Ciekawe co wyjdzie. Szkoda, że ze starej ekipy jest tylko Cronos, więc nie jest to już moc taka jak kiedyś.
Jeśli nie wiesz Mantas wraz z Dolanem od paru lat bezkompromisowo łoją thrash pod nazwą M-pire of Evil. Obczaj.
Offline
User
Izlude napisał:
Ciekawe co wyjdzie. Szkoda, że ze starej ekipy jest tylko Cronos, więc nie jest to już moc taka jak kiedyś.
Jeśli nie wiesz Mantas wraz z Dolanem od paru lat bezkompromisowo łoją thrash pod nazwą M-pire of Evil. Obczaj.
Tak, wiem i nawet słucham. Kilka lat temu, jeszcze jako Prime Evil, grali sami byli członkowie Venom - Antton, Dolan i Mantas! A wracając do tematu - to fakt, nic nie przebije klasycznego Venom, ale nawet nieźle dają radę na żywo, ludzie twierdzą, iż mają kopa (w końcu to Venom). Bębniarz jest doświadczony, wioślarza też idzie słuchać, a Cronos to wiadomo... Choć w sumie te albumy nowego Venom nie są tragiczne. Szału nie ma, ale taki "Metal Black" to spokojnie jeszcze bardzo dobry kawał muzyki, "Hell" to te trzy, cztery kawałki ratują całość, a "Fallen Angels" też jest niczego sobie. "Resurrection" w każdym razie to totalny odjazd, ale to już więcej czasu, bo ponad dekadę temu. Miejmy na uwadze, że zespół robi cały czas postęp muzyczny w stylu, więc nowy album może być niezły...
Offline
Kierownik działu Metal
Jak dla mnie Resurrection to jeden z najsłabszych Venomów.
Offline
User
Cóż, są różne gusta i guściki... Sporo ludzi (w tym i ja) ocenia "Resurrection" jako świetny powrót i konkretny kop, ale jak tam uważasz.
Ostatnio edytowany przez Vicultum (2013-08-03 16:16:19)
Offline
Hiss
Ostatnia bardzo fajna, więc mam nadzieję, że nie będzie gorzej.
Offline
User
Trudno jest przewidzieć następny album, ponieważ Jadowici są w tej kwestii nieobliczalni, bo na każdym kolejnym albumie prezentują lekko odmienny styl. Choć prawdopodobnie może wyjść coś podobnego do FA, co było całkiem fajnym longplayem. BTW, dodam od siebie chamsko się przy tym reklamując, że dorobiliśmy się Polskich Jadu Legionów na Facebooku. Hip, hip, hurra! Prosimy fanów o lajkowanie.
Offline