Gość
nie kazdy zdzierży żywot skurczybyka i se słodzi, jak ja np. mnie oni nie bolą. w sensie bolą ale tekstami jak miewam upadki formy, ale to chyba dobry ból.
Kierownik działu Metal
kudlacz napisał:
@Izlude:
przereklamowany bo dobrze znany? gdyby byli słabvi to połowa nurtu melodeathu by się na nich nie wzorowała a tak jest i to chyba przeczy "słabości" tego zespołu. i najbardziej znanymi z trójki prekursorów pewnie dlatego, że najmniej surowo grali i do większej liczby ludzi ta muzyka trafiała
Nie widziałem, że się odniosłeś do mojej wypowiedzi. Popularność nie ma tu nic do rzeczy, bo można być bardzo znanym i tworzyć znakomitą muzykę. Problem z In Flames mam taki, że ich muzyka mnie nie nakręca ani trochę, co więcej - ponad połowa tego całego wesolutkiego niby-to-śmierć metalu co się nimi wzoruje jest dla mnie nie do przełknięcia.
FurFur napisał:
Te melodyjki są już tak banalne, cukierkowe i przewidywalne, że głowa boli. W starych płytach jest więcej surowości.
No właśnie. Łagodząc brzmienie z pewnością zyskali na słuchaczach z czego większość to młodzi ludzie, dopiero zaczynający słuchać ciężkiego grania.
Ostatnio edytowany przez Izlude (2012-04-11 15:52:52)
Offline
User
Izlude napisał:
kudlacz napisał:
@Izlude:
przereklamowany bo dobrze znany? gdyby byli słabvi to połowa nurtu melodeathu by się na nich nie wzorowała a tak jest i to chyba przeczy "słabości" tego zespołu. i najbardziej znanymi z trójki prekursorów pewnie dlatego, że najmniej surowo grali i do większej liczby ludzi ta muzyka trafiałaNie widziałem, że się odniosłeś do mojej wypowiedzi. Popularność nie ma tu nic do rzeczy, bo można być bardzo znanym i tworzyć znakomitą muzykę. Problem z In Flames mam taki, że ich muzyka mnie nie nakręca ani trochę, co więcej - ponad połowa tego całego wesolutkiego niby-to-śmierć metalu co się nimi wzoruje jest dla mnie nie do przełknięcia.
FurFur napisał:
Te melodyjki są już tak banalne, cukierkowe i przewidywalne, że głowa boli. W starych płytach jest więcej surowości.
No właśnie. Łagodząc brzmienie z pewnością zyskali na słuchaczach z czego większość to młodzi ludzie, dopiero zaczynający słuchać ciężkiego grania.
Najnowsza płyta skutecznie mnie odrzuciła. Próbują jakiś epickich riffów a wychodzi lipa (bez obrazy ), no i wokal do zaorania. Jaki jest ich najlepszy album? Bo szczerze się dziwie czym się Ci ludzie jarają.
Offline
Album Oriented Beatles
Jak chcesz doznań to sobie zapuść Lunar Strain i posłuchaj, jak zaczynali. Nie mówię, że jest najleprzy, ale na pewno godny polecenia.
Offline
User
Albumy Come Clarity i Sounds Of A Playground Fading jak dla mnie są świetne. Choć w zasadzie to ich krótko słucham, bo od maja. Mimo wszystko jedna z najlepszych kapel. Zwłaszcza piosenki Deliver Us, All For Me, Sounds of a Playground Fading. No i ten charakterystyczny wokal...
Offline
Album Oriented Beatles
http://www.youtube.com/watch?v=GhUY-6ghM0k
Prawda jest taka, że Anders się wypala.
A z całej dyskografii mega wyjątkowy i mega zajebisty jest debiut.
Offline
Kierownik działu Metal
Magiczny Artur napisał:
Prawda jest taka, że Anders się wypala.
Offline