Szwedzki zespół, znany jako jeden z pionierów doom metal.
Obecny skład zespołu
Jonas "Lord Seth" Renkse - śpiew
Anders "Blakkheim" Nyström - gitara elektryczna, główny kompozytor zespołu
Fredrik "North" Norrman - gitara elektryczna
Mattias "Kryptan" Norrman - gitara basowa
Daniel Liljekvist - instrumenty perkusyjne, dodatkowy śpiew
Albumy
Dance of December Souls (1993)
Brave Murder Day (1996)
Discouraged Ones (1998)
Tonight's Decision (1999)
Last Fair Deal Gone Down (2001)
Viva Emptiness (2003)
The Great Cold Distance (2006)
Night Is the New Day (2009)
http://katatonia.com/
I to co najbardziej lubię:
http://www.youtube.com/watch?v=ZPSGS-ymseI
Ostatnio edytowany przez beatag60 (2010-06-20 20:07:05)
Offline
Katatonia to jeden z moich ulubionych zespołów. Albumy "Dance of December Souls" i "Brave Murder Day" są u mnie w czołówce. Zrówno black metalowy growl Renske jak i death metalowy Akerfelda przypadły mi do gustu. Zachwyciły mnie rozbudowane, klimatyczne i dopracowane w szczegółach utwory (mam tu na myśli w szczególności "12", "Tomb of Insomnia" oraz "Murder"). Dwie epki wydane w tym czasie: "For Funerals to Come" i "Sounds of Decay" (nie wymienione w spisie) nie odbiegają w formie i trzymają równie wysoki poziom.
Niestety......wiele grup stylistycznie odeszło od grania doom'u i Katatonia nie jest tu wyjątkiem. Co prawda nadal graja dobrze, wiele utworów podoba mi się, ale nie przeżywam już takiej fascynacji Katatonią grającą ponurego rocka/metalu jak dane mi było za czasów "BMD". Być może chcieli pójść tą samą drogą co Anathema, której wyszło to jednak ciut lepiej.
Warto też przesłuchać dwie płyty October Tide, który jest projektem Jonasa i Andersa. Pierwsz płyta brzmi podobnie do "BMD", lecz jest bardziej melodyjna, a druga bardzo opethowo;]
Ostatnio edytowany przez FurFur (2010-01-17 12:24:37)
Offline
Secret Apprentice
Offline
Gość
Świetnie grają, moim ulubionym albumem jest The Great cold distance. Wspomniana piosenka My twin wymiata, poza tym July, Deliberation...ah. Lubię też Viva emptiness i One year from now, Omerta...dużo by można pisać.
October tide też przesłuchałam, nie mam zastrzeżeń.
Gość
generalnie miazga,jeden z prekursorów gatunku,czemu w dziale inne?nie rozumiem.łorewer,tak czy inaczej takiego klimatu nie posiada zaden inny band
Gość
Korn tez juz nie gra nu-metalu,odziwo dalej w owym dziale sie znajduje
Katatonia wydała na dobrą sprawę tylko 2 doom metalowe płyty, nie licząc jeszcze 2 epek. Bardzo lubie katatonię i też wolałabym, żeby bardziej doceniono ich wcześniejsze nagrania, ale tak się składa, że bardziej znani są ze swoich łagodniejszych płyt.
Offline
Gość
Nie należe to wielkich fanek Katatonii, ale gdy ją usłyszałam poraz pierwszy od razu spodobał mi się klimat ich piosenek
Gość
Strasznie lubię starą Katatonię, zarówno pobrzmiewający blackowymi echami 'Dance Of December Souls' jak deathujące 'Brave Murder Day'. No i epki - aż do ostatniego metalowego wydawnictwa tego zespołu z '97 czyli 'Sounds of Decay' (z Mikaelem Åkerfeldtem) włącznie, ale to w sumie oczywiste.
Późniejsza, że tak powiem "gotycka", Katatonia to zdecydowanie inny zespół, chociaż i tak IMO jego istoty nie pojmie tak do końca nikt kto nie słyszał choćby wspomnianego DODS Osobiście z przyjemnością czasem wracam do 'Discouraged Ones' czy 'Tonight's Desision'.
No i ewentualnie LFDGD. Choć na tym ostatnim zespół popada, w moim odczuciu, w pewną niepokojącą tendencję, kontynuowaną przez następne albumy i wreszcie osiągającą apogeum na 'Night Is the New Day'. Nie umiem dokładnie sprecyzować tej "maniery", poza tym że jest dla mnie w niej coś męcząco-nużącego. I wiem że 90% fanów tej kapeli zaszlachtuje mnie za to
Tak poza tym temat mógłby spokojnie zostać umieszczony w dziale: Gothic/Doom Metal/Gothic Rock
Ostatnio edytowany przez Icegrim (2010-06-29 21:40:37)
User
Zespół został mi polecony w ten sposób: "Przesłuchaj ich ostatnią płytkę, jeśli lubisz Damnation Opeth. To jest jeszcze lepsze!" I faktycznie - zajebiście zmieniają klimat i dynamikę!
Offline
Mam wrażenie jakby FurFur napisała już wszystko za mnie na temat Katatonii. Ja dodam, ze najbardziej cenie sobie "Brave Murder Day", choć "Dance of December Souls" jest na tym samym rewelacyjnym poziomie. Te dwie płyty są od siebie inne - głównie przez zmianę wokalisty. Akerfeld zaśpiewał na BMD powalająco (śmiem twierdzić, ze przebił wszystkie swoje dokonania w Opeth). Szkoda tylko, ze wokalista Katatonii nie śpiewał już tak na innych płytach, jak na pierwszej. Miał powalający melancholijny głos, który idealnie pasował do tej muzyki. Dobrze, ze FurFur wspomniała wyżej o dwóch EP-kach: "For Funerals to Come" i "Sounds of Decay". Mam wrażenie, ze mało kto wie o ich istnieniu, a szkoda bo są jak najbardziej warte uwagi. Ja dodałbym do tego jeszcze rewelacyjna EP-ke "Saw You Drown" z 1998r. Utwór "Quiet World" to po prostu mistrzostwo świata (http://www.youtube.com/watch?v=ysU-IqDI-n8). Utwór ten znalazł się tez na reedycji albumu "Discouraged Ones" z 2007. Z nowych płyt najbardziej podoba mi się "Viva Emptiness", ale to już żadna rewelacja. Nowej płyty przyznam szczerze, że jeszcze nie słuchem ale zaciekawił mnie twój post Deadlordzie.
Offline
Gość
Jak dla mnie zespół genialny, choć najnowszy album "Night Is A New Day" nieco mnie rozczarował. Jeśli myślę o Katatonii to mam na myśli raczej trio "Tonight's decision" + "Last Fair Deal Gone Down" + "Viva Emptiness" To właśnie tej Katatonii z tamtych albumów jestem zwolennikiem. Dwie pierwsze płyty jakoś mi do gustu nie przypadły, a dwie ostatnie są średnie. Osobiście mam małą nadzieję, że jeszcze wróci taka katatonia, w której się zakochałem.
To jest moja ulubiona kapela Utwory takie jak A Premonition, Walking by a Wire, Omerta, Saw You Drown a przede wszystkim I Am Nothing to po prostu muzyka której szukałem niemal całe życie. Najlepszy zespół ever!
Offline