Wybitny to cud, trąci Bogiem
Jakby ktoś był zainteresowany:
"Szwedzcy przedstawiciele atmosferycznego metalu, grupa Katatonia ogłosiła, że ich najnowszy album będzie zatytułowany "Dead End Kings". Dziewiąte dzieło zespołu ukaże się w barwach Peaceville Records 27 sierpnia.
"Dead End Kings" został zarejestrowany w Ghost Ward Studios, a także w The City of Glass. Produkcją krążka zajęli się muzycy Katatonii - Anders Nyström oraz Jonas Renkse, zaś za mix odpowiadał David Castillo, znany m.in. ze współpracy z Opeth czy Eluveitie.
Płyta będzie debiutem dla nowych nabytków Katatonii - gitarzysty Perem Erikssonem oraz basisty Niklasa Sandina. Dodatkowo, na albumie gościnnie wystąpiła wokalistka The Gathering – Silije Wergeland, a także dobry przyjaciel formacji Frank Default odpowiedzialny za sample i elektronikę."
Okładka:
Ostatnio edytowany przez Ginger (2012-06-11 22:28:58)
Offline
User
http://www.magazyngitarzysta.pl/bilety/ … tonia.html
Ktoś wybiera się na koncert? Ja z pewnością takiego wydarzenia nie opuszczę, wyrzuty sumienia by mnie zabiły. Co do nowego albumu to jaram się. Jak całą dotychczasową Katatonią, zarówno starą jak i nową.
Offline
User
Ja planowałam jechać na ten koncert, ale niestety nie mam z kim, a podróż dosyć daleka.
Co do samego zespołu to uwielbiam ich wczesne dokonania, do Discouraged Ones włącznie.
Jhva Elohim Meth i Brave Murder Day...cudowne! Zwłaszcza pierwsza z wymienionych, ten mroźny klimart. Ach.
Lay down your soul to the gods rock 'n' roll!
Offline
User
Bilet kupiony. Can't wait!
Offline
User
Podoba mi się to , że piosenki tego zespołu sa bardzo klimatyczne i maja to coś. Często posłucham ' Criminals ' które bardzo lubię i 'Departer'
Offline
Hiss
ich pierwsza płyta jest najlepsza. Reszta niestety mnie nuży.
Offline
Wybitny to cud, trąci Bogiem
FurFur napisał:
Czemu nikt nie słucha ich pierwszych płyt?
Ja słucham. Pierwszą znam całkiemcałkiem.
A na którejś kolejnej jest nawet Akerfeldt
Offline
The Great Cold Distance bylaa jeszcze niezla plyta. Ale te dwa ostatnie kloce już niestrawne, więc HIV.
Offline
Wybitny to cud, trąci Bogiem
Ej no, obrażacie Viva Emptiness?
Offline
User
Ich pierwsze płytki są najlepsze. Wszystko po Discouraged Ones nie jest już takie piękne...;>
Lay down your soul to the gods rock 'n' roll!
Offline
Najnowsza płyta niby dobra, ale trochę nudna... I tak ich najlepszy kawałek to Dissolving Bonds
Offline
Widziałam ich na żywo dwukrotnie, raz udało mi się ich nawet złapać po koncercie i pogadać
Katatonia to najważniejszy zespół w moim życiu. Nie umiem stwierdzić, która płyta jest najlepsza, bo każda ma tak naprawdę inny klimat i sprawdza się w innej sytuacji. Kocham za równo ich wczesne dokonania (niestety nigdy nie słyszałam na żywo nic starszego), jak i to, co robią w tej chwili. Co prawda "Dead End Kings" bardzo mnie zawiódł, ale myślę, że dojrzeję do tej płyty, tak jak było z "Night is the new day" - doceniłam ten album dopiero po kilku miesiącach. Mimo wszystko mam nadzieję, że wrócą do "ścian dźwięków" (jak to określa Jonas) z TGCD.
Offline