User
Crowbar
Crowbar - założony przez Kirka Windsteina (Down, Kingdom of Sorrow) w 1989 roku w Nowym Orleanie. Amerykański zespół grający sludge metal[doom/hardcore]. Zespół rozpoczynał działalność pod nazwą The Slugs grając covery Judas Priest i Iron Maiden.
W roku 2004 zespół został reaktywowany przez założyciela po 2 i pół latach przerwy.
Aktualny skład:
Kirk Windstein – gitara/śpiew
Patrick Bruders – gitara basowa
Steve Gibb – gitara/śpiew
Tommy Buckley – perkusja
Byli członkowie:
Rex Brown – gitara basowa
Jeff Okoneski – gitara basowa
Todd Strange – gitara basowa
Jimmy Bower – perkusja
Craig Nunenmacher – perkusja
Tony Costanza – perkusja
Sid Montz – perkusja
Sammy Duet – gitara
Matt Thomas – gitara
Kevin Noonan – gitara
Pełne albumy:
1992 Obedience Thru Suffering
1993 Crowbar
1995 Time Heals Nothing
1996 Broken Glass
1998 Odd Fellows Rest
2000 Equilibrium
2001 Sonic Excess in Its Purest Form
2005 Life’s Blood for the Downtrodden
2011 Sever The Wicked Hand
MySpace: http://www.myspace.com/crowbar
www: http://www.crowbarmusic.com
Chyba jedyny zespól który ma coś wspólnego w doomem jaki trawię - polecam :]
http://www.youtube.com/watch?v=PHoer8i9_Lc - sample
Ostatnio edytowany przez Macko (2011-07-05 00:28:21)
Offline
Gość
Bardzo ok granie, łykam wszystko co nagrali Ci panowie, mają swój styl, kolejna kapela którą jeszcze nie widziałem w wersji live i chętnie bym to zmienił
Hiss
Znam ich tylko z 1 lp i 1 ep. Podoba mi się taka muzyka, jest dobry klimat, nisko nastrojone gitary, gardłowy wokal i przeważnie wolne rytmy. Chyba nie słuchałbym tego codziennie, ale nadaje się na zdołowanie. Chyba można to nazwać sludge metal, ale oblałem szufladkologię.
Offline
Laserowy Lotos rangi 5.
GoE wczoraj na cb przysłał jeden kawałek z "Sever the Wicked Hand" i trzeba przyznać, że dobre to to. Uwielbiam te ciężkie brzmienie gitary u nich.
Offline
User
Jedna z najlepszych kapel grająca bagnisty metal. Uwielbiam ogromnie emocjonalny wokal Windstein'a, walcowate, lekko zamulone gitary no i co za tym idzie potężne brzmienie. Wiele płyt mieli dobrych, ale za najlepsze uznaję "Crowbar", "Time Heals Nothing", "Odd Fellow Rest", "Broken Glass" i w niczym nie odstająca od nich "Sever The Wicked Hand". Jak na razie nie zawiodłem się na żadnym wydawnictwie tego zespołu.
Warto tez sprawdzić inne zespoły w które angażuje się śpiewający gitarzysta - Kingdom Of Sorrow i Down.
Offline
Hiss
A ja polecam Crowbar na żywo, fajnie wypadają, chociaż czasem przesadzają ze sprzężeniem hehe ; )
Offline
Jestem po przesłuchaniu dwóch pierwszych albumów i jak na razie wydają mi się zbyt monotonni... Przy debiucie miałem wrażenie, że słucham jednego i tego samego kawałka. Może później będzie słychać jakiś progres.
Offline
User
Właśnie zdałem sobie sprawę, ze nie słyszałem debiutu hehe. A dwójka nie jest może zbyt różnorodna, ale tu bardziej o cierpienie i bagno chodzi nie zaś o różnorodność. Mają swój styl panowie, Crowbar na starszych płytach to taki sladżowy Motorhead
Offline
Hiss
To słuchaj dalej Rogal, a później wróć i przeproś :]
http://www.youtube.com/watch?v=PKAu1kPduyE
A poza tym jeśli chodzi o sludge to zlewanie się całej płyty w 'jeden utwór' jest IMO pożądane. Przynajmniej ja tego oczekuję od takiej muzyki - idealne by odpłynąć.
Offline
Ale dyskografia Crowbar nie ma żadnego słabego punktu. Nawet "Equilibrium" do którego z początku nie mogłem się przekonać (eksperymenty Kirka z wokalem) po 2-3 przesłuchaniach okazało się miażdżącym jajca potworem.
A co do monotonii - o to w tym chyba w pewnym sensie chodzi, nie?
Offline
XerX napisał:
To słuchaj dalej Rogal, a później wróć i przeproś :]
Wracam i przepraszam
Słucham właśnie Odd Fellows Rest i ciesze się, że nie zniechęciłem się do Crowbar po pierwszej, (moim zdaniem) najsłabszej płycie. Trzy wcześniejsze również mi weszły, i sprawiły, że "wczułem" się w ten zespół.
Przy dalszych albumach podejrzewam, że poziom sympatii wzrośnie.
Offline
User
http://www.metalstorm.net/events/news_c … s_id=23196
nowy utwór z nadchodzącej płyty, czyli to co w stylu Łomu najlepsze.
Offline