User
The Lord Weird Slough Feg to amerykański zespół muzyczny, wykonawca z gatunku folk metal. Grupa powstała na początku lat 90. w Pensylwanii, następnie muzycy przeprowadzili się w rejon Zatoki San Francisco w Kalifornii, gdzie mieszkają do dziś.
Muzykę grupy trudno porównać z innymi zespołami. To mieszanka "starego stylu" heavy metalu z wpływami Iron Maiden czy Judas Priest z folk metalem podobnym nieco do twórczości Skyclada.
Pierwszy album, pod tytułem identycznym jak nazwa grupy, zespół wydał w 1996. Słychać na nim wyraźne wpływy folkloru celtyckiego. Płyta z 2003 roku, Traveller, to concept album nawiązujący do gry RPG pod taką samą nazwą.
Po wydaniu płyty Atavism w 2005 roku, grupa oficjalnie skróciła swoją nazwę do Slough Feg. Grupa często odbywa tournée po USA i uczestniczy w festiwalach. W styczniu 2007 roku była jedną z gwiazd festiwalu Heathen Crusade II.
Dyskografia
The Lord Weird Slough Feg (1996)
Twilight of the Idols (1999)
Down Among the Deadmen (2000)
Traveller (2003)
Atavism (2005)
Hardworlder (2007)
The Slay Stack Grows (2008) (Compilation)
Ape Uprising (2009)
The Animal Spirits (2010)
Made in Poland (2011)
Członkowie
* Mike Scalzi--gitara, wokal
* Angelo Tringali--gitara
* Adrian Maestras--gitara basowa
* Greg Haa--perkusja
Bardzo polecam, klasyczny heavy metal. W sumie nie potrafię wskazać słabej płytki, a najlepsze to: Traveller, debiut i Down Among The Deadmen.
Offline
Kierownik działu Metal
Absolutnie fantastyczny zespół i jedna z najbardziej oryginalnych i nieschematycznych kapel na obecnej scenie heavymetalowej. Trzeba wyraźnie zaznaczyć, że "folk" prezentowany przez Slough Fega nie ma nic wspólnego z leśnymi grajkami pokroju Korpiklaani czy innymi takimi wiochmenami, jak to zaraz niektórzy mogą błędnie pomyśleć. Trzeba znać.
Offline
Hiss
Ha, piszę bo Izlude mi przypomniał (avatarem) o tym żeby poszukać na forum wątku! : )
Do Slough Feg nie mogłem się kiedyś przekonać, Tato nalegał żebym posłuchał, a ja słuchałem, ale bez zapału. Jednak z każdym przesłuchaniem muzyka SF zyskiwała coraz więcej. W tej chwili uważam, że to jest bardzo dobry i solidny zespół. Nie znam wszystkich albumów, ale z tych które mam najbardziej podobają mi się: Twilight of the Idols, Atavism (mega album), Traveller oraz Ape Uprising.
Muzykę SF łatwo porównuje się do Ironów, ale nie zgodzę się na nazwanie tego zrzynaniem (a szczególnie na Atavism można wyczuć podobieństwa). Wokal z lekka zaciąga tak jak Bruce i gitary mają podobną rytmikę. Uważam jednak, że SF gra ciężej niż IM. Co do "folkowatości" to dobrze napisał Izlude. Nie jest to folk metal rodem z lasu, a rzekłbym jest to współczesne wyobrażenie średniowiecznej muzyki. Nie wiem czy to dobre określenie, ale tak jakoś mi się nasunęło.
Zespół polecam każdemu kto lubi klasyczny heavy metal na 4 instrumenty + wokal. Nie ma blichtru jest muzyka.
PS Robię update dyskografii o koncertówkę z Warszawy.
Offline
Kierownik działu Metal
Do Ironów? Na Rogatego jakie Ty płyty słuchałeś Xerx? Zupełnie inny styl.
Offline
Hiss
Twilight of the Idols (1999)
Down Among the Deadmen (2000)
Traveller (2003)
Atavism (2005)
Ape Uprising (2009)
The Animal Spirits (2010)
Made in Poland (2011)
Tylko te słyszałem. Nie mówię, że SF jest bardzo podobny do IM, ale momentami mi ich przypominają. Ot co.
Offline
Kierownik działu Metal
Ten zespół wymiata, zdecydowanie jedni z moich ulubieńców (zresztą zarejestrowałem się na tym forum widząc o nich temat), choć ich styl bywa ciężkostrawny dla wielu. Coś długo nie ma info o żadnej nowej płycie...
Ostatnio edytowany przez Izlude (2012-08-23 00:53:50)
Offline
Hiss
Dlaczego ciężkostrawny? Ja nie spotkałem się z jakimiś negatywnymi opiniami. A słyszałeś koncertówkę z Polski?
Offline
Kierownik działu Metal
Ich styl jest specyficzny i nie każdemu się podoba, podobnie jak sam wokal Mike'a.
Widziałem na yt fragmenty koncertu - żenada prawie nikogo nie było, a SF dawali czadu.
Offline
Hiss
Bo koncert organizował Leśniewski właściciel Megadisc, facet jest pasjonatem, więc praktycznie zrobił ten koncert dla siebie i pewnie promocja kulała. Ale SF nie jest też szeroko rozpoznawaną marką.
Offline
Kierownik działu Metal
Jak wiele dobrych zespołów w kraju nad Wisłą, gdzie statystyczny metaluch jest zaślepiony Behemothem.
A Megadisc znam, ale nie kupowałem tam nic jeszcze. Ceny nie są zbyt atrakcyjne.
Ostatnio edytowany przez Izlude (2012-08-23 12:10:22)
Offline
Hiss
Prawda, jest bardzo drogi i nie konkuruje cenami, ale warto do niego podchodzić jako źródła informacji, bo jest zorientowany w temacie.
Offline
Kierownik działu Metal
Facet jest pasjonatem, widać po wyczerpujących opisach przy płytach a nie takich jak w innych sklepach "czadowy materiał, kopie dupe"
Offline
Kierownik działu Metal
JUŻ W LUTYM!
Offline