Gość
Tiamat – szwedzka grupa muzyczna powstała 1988 w miejscowości Täby. Do 1989 roku zespół występował pod nazwą Treblinka. Zrealizowała do tego czasu trzy wydawnictwa: Crawling in Vomits, The Sign of the Pentagram oraz Severe Abomination. Zespół początkowo prezentował styl muzyczny z gatunku black metal, jednak już na pierwszym albumie pt. Sumerian Cry wyraźne były wpływy gatunku death metal. Natomiast wydany w rok później (1991) album pt. The Astral Sleep zawiera muzykę z pogranicza death i thrash metalu.
Kolejne dwie płyty grupy (uważane za najważniejsze w dyskografii zespołu) pt. Clouds i Wildhoney to melodyjny gothic/doom metal z elementami death metalu. Na kolejnych płytach Tiamat zmienił styl na bardziej rockowy, nie zapominając jednak o swoich muzycznych korzeniach. W swej twórczości grupa nawiązuje do takich zagadnień jak miłość, religia czy mitologia sumeryjska[2].
Obecny skład zespołu [edytuj]
* Johan Edlund – śpiew, gitara, instrumenty klawiszowe (od 1989)
* Anders Iwers – gitara basowa (od 1996)
* Lars Sköld – perkusja (od 1994)
* Johan Niemann – gitara podczas koncertów (od 2008)
* Martin Brändström – instrumenty klawiszowe podczas koncertów (od 2009)
Albumy studyjne [edytuj]
* Sumerian Cry (1990, CMFT Productions)
* The Astral Sleep (1991, Century Media Records)
* Clouds (1992, Century Media Records)
* Wildhoney (1994, Century Media Records)
* A Deeper Kind of Slumber (1997, Century Media Records)
* Skeleton Skeletron (1999, Century Media Records)
* Judas Christ (2002, Century Media Records)
* Prey (2003, Century Media Records)
* Amanethes (2008, Nuclear Blast Records)
Albumy koncertowe [edytuj]
* The Sleeping Beauty - Live in Israel (1994, Century Media Records)
* Wild-Live In Stockholm (1994, Century Media Records)
Minialbumy [edytuj]
* Gaia (1994, Century Media Records)
* For Her Pleasure (1999, Century Media Records)
Single [edytuj]
* A Winter Shadow (1990, CMFT Productions)
* Tour Sampler (1994, Century Media Records)
* Cold Seed (1997, Century Media Records)
* Brighter Than the Sun (1999, Century Media Records)
* Vote for Love (2002, Century Media Records)
* Cain (2003, Century Media Records)
* The Temple of the Crescent Moon (2008, Nuclear Blast Records)
Kompilacje [edytuj]
* In the Eyes of Death (1991, split, Century Media Records)
* The Musical History of Tiamat (1995, Century Media Records)
* Commandments (2007, Century Media Records)
* The Ark of the Covenant - The Complete Century Media Years (2008, Century Media Records)
Pod nazwą Treblinka [edytuj]
* Crawling in Vomits (1988, MC, No Veins in Brain Productions)
* The Sign of the Pentagram (1989, MC, wydanie własne)
* Severe Abomination (1989, 7", Mould in Hell Records)
Secret Apprentice
Pierwsze 2 płyty wybijają się z całej dyskografii jak dla mnie, muszę przyznać Co nie zmienia faktu, że wszystkie albumy mają bardzo dobre.
Offline
Gość
Tiamat,hmmm zaciekawiła mnie płyta"skeleton skeletron".moze przez tą nazwę płyty,,,jest dość tajemnicza,płyta troche dziwna jak dla mnie,piosenka "church of tiamat" i" Dust is Our Fare"jest wg mnie godna uwagi .
Płyta dość klimatyczna,urzekła mnie ,trochę mrocznie . . . nei do końca mi sie to podoba ale po dokladniejszym wsłuchaniu sie w utwory są trochę moze i spokojne,moze i ciche np "Best Friend Money Can Buy"
Gość
Ja dopiero zaczynam, acz muszę przyznać, że utwór "Whatever that Hurts" mnie po prostu zauroczył. I nie wyobrażam sobie, bym miała odłożyć ten zespół do szuflady. Którą płytę polecacie dla "początkującego"?
Gość
'do you dream of me' najlepszym kawałkiem.
Gość
Pierwsze ich płyty są genialne, tj The Astral Sleep, później moja ulubiona Clouds (niskie ukłony panom za In A Dream, The Sleeping Beauty oraz Undressed, chociaż wszystko jest dobre), póżniej Wildhoney. Każda inna, niezwykła i odmienna... ale dalszych po prostu nie trawię.
User
kheme napisał:
'do you dream of me' najlepszym kawałkiem.
a propo tego kawałku
http://www.youtube.com/watch?v=xEApTBu5h34
pierwszy raz widziałem ich w Olsztynie...trzeba przyznać że byli świetni....
Nigdy nie zapomnę jak cały zespół zaczął sobie robić zdjęcia na tle polskiej widowni, twierdzili że jesteśmy najlepsi:)
Offline
User
Jak rozchodzi się o najlepszy utwór, to jak dla mnie Cain wygrywa.
Ogólnie jestem mało trve bo przypadło mi do gustu "Amanethes", "Wildhoney" rozpatruję w kategorii coś-innego-ale-i-tak-zajebiste, "The Astral Sleep" to wiadomo że w czołówce. W pozostałe dokładniej się nie wsłuchiwałam, kiedyś to naprawię.
Offline
Offline
User
Prawie każda kapela ze świecznika tak mówi
Co do tematu - z Tiamat znam tylko "Wildhoney" i "Clouds" i czasem do nich wracam. Były to jedne z najlepszych płyt doom/atmospheric/chuj wie co z tamtego okresu. Nie sadziłem, że tyle spłodzili tego...
Offline
User
Też jestem w stanie zuroczenia "The Sleeping Beauty", mogę tego słuchać godzinami.
Offline