User
Od razu daje znicz dla Mal, bo jej nie lubię. [*]
Więc tak:
Ogólnikowa definicja muzyki country to "połączenie folku i bluesa z początku XX wieku, grane na starej gitarze co nie ma jednej struny i śpiewana po pijaku". Jest w tym trochę prawdy ale nie do końca. Otóż muzyka country powstała dużo wcześniej. Przybyła wraz z Konkwistą żeby osiedlić się na nowym świecie i tam dojrzeć. Pierwsi kowboje w przerwach między seksem, strzelaniem, seksem, whiskey i seksem lubili pobrzdękolić na gitarze. Brzdękolili najczęściej o domu. O Anglii z której uciekli do krainy wolnego handlu i wolności osobistej. Kiedy tak się opuści "mamusię" nawet w największej złości czy chęci wydoroślenia, zawsze wraca tęsknota. Brzdękolili również o pociągach. Tak, o pociągach. Bo wtedy budowało się sporo prywatnych linii kolejowych i każdy chciał tory układać. Śpiewali też o koniach. Bo jak nazwozili koni z Europy do Ameryki, to indianie tak się tych zwierząt bali że łomatko boska.
Ogólnie tematyka była sentymentalna.
Teraz:
Teraz muzyka country wciąż jest obecna, zwłaszcza u ludzi wybitnie inteligentnych, szczególnie w Texasie.
Narodziło się wiele odmian muzyki country i wiele kapel które z country czerpią łopatami : Pantera, Down, Kyuss, Southern Whiskey Rebellion, Black Label Society.
Co do hybryd to sam zna takie o :
Country + rap http://www.youtube.com/watch?v=VwdOF2eI … re=related
Country + heavy metal http://www.youtube.com/watch?v=tGilkXWzGyw \ http://www.youtube.com/watch?v=NcwwCL1wbFo
Country + thrash metal http://www.youtube.com/watch?v=LBlIVLyDq9A
Country + HC punk http://www.youtube.com/watch?v=6L7trhCIfzk
Oczywiście protoplaści country to nie Hank Williams Sr, bo pierwsi byli dużo wcześniej, jednakże to właśnie przedwcześnie zmarłego Hanka uważa się za ojca country, jest on tym dla country czym Jouis Armstrong dla jazzu.
Jak w każdej muzyce, również w country znalazło się guano (choć niełatwo w to uwierzyć) ma miejsce obecnie dużo popeliny na amerykańskiej scenie, która psuje prawdziwy obraz tej sztuki. Pop country, bo o nim mowa zostało bardzo mile opisane przez wnuka Hanka Williamsa w utworze http://www.youtube.com/watch?v=wgI4Gl2fS9c. Mam nadzieję że ten utwór przekona was, iż country to nie pedały w kapeluszach za 1000zł i pianie o straconej miłości.
Jea... znicz dla was jak to przeczytaliście [*] : D
Offline
Hiss
Country jako takiego nie znam. Oczywiście zdarzyło mi się słyszeć wiele piosenek i były fajne. Bardzo wesołe, albo melancholijne. Natomiast southern rock/metal jest bardzo zacny. Polecam oczywiście starszy BLS (Pride&Glory) i Brand New Sin, to tak na szybko mi się skojarzyło.
Offline
Mi muzyka country kojarzy się z tym http://www.youtube.com/watch?v=ddgyg_5FF_0
Już się nie mogę doczekać aż ujrzę głębię swego zwyrodnienia
Offline
User
http://www.youtube.com/watch?v=RHQQtr9c5p4
W country najbardziej kocham ten południowy klimat. Wolność zamkniętą w dźwiękach, dziki zachód i rewolwery. Pracę na rancho, sztukę władania lassem, stawianie oporu dzikiej naturze. Walkę o byt na nowej ziemi, naukę przetrwania. Opowieści przy ognisku, palenie fajki pokoju, ziemniaki z popiołu. Ostrogi, długie płaszcze, odznakę szeryfa... i oczywiście WHISKEY, a nie jakąś polską śmierdząca wódkę. Gdyby nie akcyza, od tego pierdolonego państwa, to bym pił whiskacza co tydzień. : )
Offline
No tak, "Rio Bravo"
Już się nie mogę doczekać aż ujrzę głębię swego zwyrodnienia
Offline
Laserowy Lotos rangi 5.
Nie słucham country, jednak nic nie mam do tego gatunku muzycznego, może przez to, że jestem fanem westernów i tak mi się już to utarło .
Offline
User
Soundtracki to starych westernów to kapitalna rzecz.
The Searchers to jeden z moich ulubionych westernów, ale na pewno oglądałeś, więc co ci będę tłumaczył, kiedy wiesz. : )
też mocne, ale jeżeli chodzi o film to stary podobał mi się dużo bardziej.
A jeżeli lubisz Szymon muzykę w klimacie westernów to chapaj TO:
I to :
Offline
Gość
margoQ napisał:
Mi muzyka country kojarzy się z tym http://www.youtube.com/watch?v=ddgyg_5FF_0
Hahaha mi też
Ale ogólnie country ma coś w sobie i lubię czasem tego posłuchać ;p
User
lilka napisał:
Ale ogólnie country ma coś w sobie i lubię czasem tego posłuchać ;p
Masz chłopaka?
Offline
Laserowy Lotos rangi 5.
Wojtek, kapitalne brzmienia, szczególnie miażdży intro z "The Good, The Bad &The Ugly" ( w końcu mój ulubiony western). Ten cały Ghoultown też zajebisty . Chyba zacznę słuchać kątry (albo obejrzę jakiś western znowu).
Offline
Kierownik działu Metal
Ghoultown wymiata
Offline
Izlude napisał:
Ghoultown wymiata
Właśnie chciałem sobie płytkę skądś pobrać, na torrentach niby jest ale seedów brak. Drink With The Living Dead mnie wkręcił.
Offline
Kierownik działu Metal
Ja na youtube słucham, ten kawałek też mi się wyjątkowo wkręcił
Ostatnio edytowany przez Izlude (2012-02-09 20:35:15)
Offline
User
Otóż jest obecnie taka powszechność, że muzyka, każda ma w sobie wiele gnoju i chujni. W Metalu pojawiło sie mnóstwo cierpiego i cukierkowatego guwna dla homoseksualistów, w rapie pojawiło sie jakieś gejoskie śpiewanie ( bo już nawet nie rapowanie) o miłości do kobiet, zamiast o ćpaniu, furach, ćpaniu, dupczeniu i zabijaniu... a i ćpaniu. I tak dalej.
Muzyka country nie jest wyjątkiem, również w tej dziedzinie pojawiło się wiele kaki. Tematyka przeszłą w większości na nudne zawodzenie o miłości do jakiejś tam babki, która i tak nie istnieje, a i nawet muzycznie country zwyczajnie zmiękło. Takie postaci jak Toby Keith czy Tim McGrav to doskonały przykład tego że nowe country w większości ssie, o takich "muzykach country" mówi pan Lee Johnson w utworze Stereo od 1:44, i ja się z nim zgadzam. : )
Oczywiście nie ma tego złego. Jest wiele kapel grających nowoczesne country z wpływami innych stylów i wychodzi im to kapitalnie.
Dlatego mam dla was moje cipki i cipeusze takie pytanie.
Czy wolicie utwór w takim stylu, czyli klasyczny utwór country, bez udziwnień
Czy ten sam utwór w nowej konwencji
Rzecz jasna to pytanie kieruje TYLKO I WYŁĄCZNIE do ludzi inteligentnych i tylko od takich oczekuje odpowiedzi
Bo ja szczerym będąc, nie potrafie powiedzieć który mnie bardziej jara. : (
Offline