Album Oriented Beatles
No i mamy pierwszy singiel zapowiadający nową płytę:
Co o nim sądzicie? Jak dla mnie trochę (lub bardziej) odstaje od poprzednich. Jest w nim więcej "Power", niż "Symphonic" metalu. Druga połowa lepsza od pierwszej.
Nie będę pisał więcej, bo bez sensu tylko jeden kawałek oceniać,. Jak wyjdzie album, przesłucham i wtedy się może wypowiem trochę obszerniej. Zobaczymy też, czy nowa płyta wytrzyma próbę czasu
Offline
TheBestPL napisał:
bez sensu tylko jeden kawałek oceniać,. Jak wyjdzie album, przesłucham i wtedy się może wypowiem trochę obszerniej. Zobaczymy też, czy nowa płyta wytrzyma próbę czasu
Właśnie dlatego i ja nic mówić nie będę. Ale więcej `power`, niż `symphonic` działa u nich na niekorzyść w mych oczach, tyle na dziś mogę rzec. : )
Offline
Morvin napisał:
i innych tam kawałkach,gdzie naprawdę używa tego mezzo-sopranu.Faktem jest,że po dłuższym słuchaniu Epiki-zaczyna się ona nużyć ; /
Tak! Cudowne jest to, że używa tych swoich umiejętności. Mało znam klasycznie śpiewających mezzosopranów w metalowej muzyce. A co do nużenia, to niestety potwierdzam. No i zraziła mnie babka lekko w wykonaniu mego ukochanego `Burn to a Cinder`na jakimś tam koncercie. Może nie fałszowała, ale zamiast śpiewać darła się, a do tego jakieś dwa podpalone pajace w dziwnych hełmach się tam kręcili za nią... W ogóle nie fajne.
Iron Majden napisał:
Słyszałam ją tylko w kilku kawałkach, aczkolwiek uważam, że ma bardzo sympatyczny głosik .
Szczerze mówiąc, to oni po prostu kilka tych kawałków mają takich... naprawdę, w kurwę dobrych. ; D Pozostałe są tylko dobre lub średnie, ale za to łatwe (dla mnie ) do zaśpiewania, a to dobrze! : D
Iron Majden napisał:
BTW, też prawdopodobnie jestem mezzo.
A weź zbadaj sobie skalę, co ? Bo teraz ja sama jestem ciekawa, czyś rzeczywiście mezzo i jaką masz skalę (ile oktaw) ? : >
Offline
User
Sigyn napisał:
A weź zbadaj sobie skalę, co ? Bo teraz ja sama jestem ciekawa, czyś rzeczywiście mezzo i jaką masz skalę (ile oktaw) ? : >
Oktaw mam równe trzy, od e do e3, ale góra to już jest dla mnie niewygodna, jeśli nawet brzmi w miarę dobrze. Najlepiej mi się śpiewa między g a a2, a to z tego co się orientuję typowo skala mezzo.
Offline
Iron Majden napisał:
Oktaw mam równe trzy, od e do e3, ale góra to już jest dla mnie niewygodna, jeśli nawet brzmi w miarę dobrze. Najlepiej mi się śpiewa między g a a2, a to z tego co się orientuję typowo skala mezzo.
Oktawy liczy się od a (nie A; tak, to jest różnica. ; p) zatem, jeśli możesz dośpiewać do e3 (wszystko jedno, czy śpiewając coś konkretnego, czy podczas `rozśpiewki`) to znaczy, że masz 2,5. To ładnie, podobnie, jak ja. No i to zupełnie tak, jak Simone (żeby od tematu nie odbiegać. ; p). A weź zobacz jeszcze, ile możesz w dół, co ? : > Bo to też ważne, wtedy (jeśli dotrzesz do dajmy na to C) będzie można stwierdzić, czy nie jesteś już 4 oktawowym mezzo ? : >
A żeby bardziej od tematu nie odbiegać dodam jeszcze, że dziwne artykuły w (h)amerykańskiej wersji Wikipedii znalazłam. Mianowicie, piszą, że Simone obejmuje 4 oktawy (i udowadniają to argumentami i nawet dla poparcia argumentów podają, jaką skalę osiągnęła w danej piosence) i Sharon den Adel również 4. A to mi się wydaje dziwnie naciągnięte, bo Sharon na pewno nie ma 4 w górę, bo za bardzo piszczy. Z drugiej strony, nie może mieć 4 razem z dołami, bo wtedy z bardzo ryczy, poza tym, Simone ma dużo bardziej rozległą i wyraźniejszą tą skalę, niż Sharon, więc coś mi tutaj nie pasuje. W 4 oktawy (góry i doły) Simone uwierzyłabym, ale nie w Sharon. Dodatkowo, polskie strony i Wikipedia podają, że Simone to mezzo o 2,5 oktawowej skali, a (h)amerykańska wersja podaje, że 4, jak już wspomniałam, więc WTF, ja się pytam!
Offline
User
Sigyn napisał:
Oktawy liczy się od a (nie A; tak, to jest różnica. ; p) zatem, jeśli możesz dośpiewać do e3 (wszystko jedno, czy śpiewając coś konkretnego, czy podczas `rozśpiewki`) to znaczy, że masz 2,5. To ładnie, podobnie, jak ja. No i to zupełnie tak, jak Simone (żeby od tematu nie odbiegać. ; p). A weź zobacz jeszcze, ile możesz w dół, co ? : > Bo to też ważne, wtedy (jeśli dotrzesz do dajmy na to C) będzie można stwierdzić, czy nie jesteś już 4 oktawowym mezzo ? : >
A żeby bardziej od tematu nie odbiegać dodam jeszcze, że dziwne artykuły w (h)amerykańskiej wersji Wikipedii znalazłam. Mianowicie, piszą, że Simone obejmuje 4 oktawy (i udowadniają to argumentami i nawet dla poparcia argumentów podają, jaką skalę osiągnęła w danej piosence) i Sharon den Adel również 4. A to mi się wydaje dziwnie naciągnięte, bo Sharon na pewno nie ma 4 w górę, bo za bardzo piszczy. Z drugiej strony, nie może mieć 4 razem z dołami, bo wtedy z bardzo ryczy, poza tym, Simone ma dużo bardziej rozległą i wyraźniejszą tą skalę, niż Sharon, więc coś mi tutaj nie pasuje. W 4 oktawy (góry i doły) Simone uwierzyłabym, ale nie w Sharon. Dodatkowo, polskie strony i Wikipedia podają, że Simone to mezzo o 2,5 oktawowej skali, a (h)amerykańska wersja podaje, że 4, jak już wspomniałam, więc WTF, ja się pytam!
A pisałam, na dół ciągnę do e (a chciałabym es ;(). A na to, że będę mieć kiedykolwiek cztery oktawy nawet nie liczę.
Wikipedia często pieprzy, czasem nawet w tej samej wersji językowej są sprzeczne informacje. Na przykład do niedawna (zostało to poprawione) na liście "List of baritones in non-classical music" odnaleźć można było Roba Halforda, natomiast artykuł o nim znajduje się w kategorii "English tenors".
Offline
Iron Majden napisał:
A pisałam, na dół ciągnę do e (a chciałabym es ;(). A na to, że będę mieć kiedykolwiek cztery oktawy nawet nie liczę.
No to od c i tak się liczy, a więc jeśli do E docierasz (nie do e; jest różnica między małym, a dużym e, uwierz; E to z zasięgu klucza basowego, zatem schodzi się w dół, a e to zasięg normalnego, wiolinowego, czyli coraz wyżej) to masz te 4. Rozumiesz ? Bo wątpię, czy byś miała na myśli naprawdę małe e, bo to wtedy niezbyt rozległą masz tą skalę, ba! nawet soprany dają radę na G, a ty jako mezzo nie dałabyś do E (CHOCIAŻBY!) ? ; >
Iron Majden napisał:
Wikipedia często pieprzy, czasem nawet w tej samej wersji językowej są sprzeczne informacje. Na przykład do niedawna (zostało to poprawione) na liście "List of baritones in non-classical music" odnaleźć można było Roba Halforda, natomiast artykuł o nim znajduje się w kategorii "English tenors".
Jasne. W ogóle, Wikipedia to niezbyt wiarygodne źródło jednak. No ale żeby aż taką rozbieżność mieć (jednak 2,5 a 4 ktawy to w chuuuuj wielka różnica!). Ale ja docieknę czy Simone ma 2,4 czy 4! Na razie obstawiam 4. Chyba, że oni po prostu nie liczą jej dołów ? : > Ale to wobec tego błąd, bo jak ona jest mezzo to i na dołach trzeba byłoby się skupić. ; )
Offline
User
Sigyn napisał:
Iron Majden napisał:
A pisałam, na dół ciągnę do e (a chciałabym es ;(). A na to, że będę mieć kiedykolwiek cztery oktawy nawet nie liczę.
No to od c i tak się liczy, a więc jeśli do E docierasz (nie do e; jest różnica między małym, a dużym e, uwierz; E to z zasięgu klucza basowego, zatem schodzi się w dół, a e to zasięg normalnego, wiolinowego, czyli coraz wyżej) to masz te 4. Rozumiesz ? Bo wątpię, czy byś miała na myśli naprawdę małe e, bo to wtedy niezbyt rozległą masz tą skalę, ba! nawet soprany dają radę na G, a ty jako mezzo nie dałabyś do E (CHOCIAŻBY!) ? ; >
Kurna, nic nie ogarniam *__*. Wiem, że małe i wielkie litery robią różnicę. Nie mam tu na celu jakiegoś wytknięcia Ci braku wiedzy czy czegokolwiek w tym rodzaju, ale nie popieprzyły Ci się przypadkiem oznaczenia? Bo wszędzie widziałam, że doły mezzo to ok. g małe, a G wielkie to doły barytonu.
Offline
Jajebię. ; DD No bo g to za kluczem wiolinowym, czyli (można powiedzieć) skala żeńska, a poniżej i wszystkie DUŻE LITERY to klucz basowy, czyli (można powiedzieć) skala męska, ALE! Jako mezzosoprany możemy schodzić w DÓŁ, czyli te słynne DOŁY, które osiągają MEZZOSOPRANY, w przeciwieństwie do SOPRANÓW to te duże litery, czyli za kluczem basowym. Rozumiesz ? : > : D
Offline
User
Coś chyba tak. Jeszcze raz mi to wytłumaczysz za jakieś dwa dni, bo dzisiaj nic nie ogarniam (miałam koszmarną noc) .
Ja pierdolę, jaki offtop *__*.
Offline
Uff... dobrze, osiągnęłam już jakiś sukces. hm.. jeszcze nie łapiesz ? Ehie.. no to dawaj na gadu lepiej lub PW , bo bez kitu kurewski offtop i zaraz jakaś mądrala pousuwa posty i rozmowy nie będzie. ; D
Łaskawie wam nie pousuwam, bo czasem wspominacie o pani SS, ale nie wiem czy jakiś admin nie wywali. Ale więcej już nie offujcie, bo powywalam wszystko.
X
Offline
Sigyn napisał:
Z ciekawostek o Simone:
- umie grać na flecie poprzecznym,
- (ponoć) jest nimfomanką ,
- obejmuje skalą 2,5 oktawy,
- śpiewała w chórkach w zespole After Forever (także holenderski), a później Mark Jansen pewnie się z Floor pokurwiał i odszedł z zespołu, a ona wraz z nim, jako że wtedy jego lachoną lubą była i po założeniu przez Marka Epiki, wstąpiła na wokal; czyli od śpiewania w chórku do wokalistki znanego zespołu, oby i w moim przypadku tak było. ; <
- w wieku 15 lat zapisała się do szkoły muzycznej na śpiew klasyczny po usłyszeniu której tam płyty Nightwish
- gdy przylazła do Epiki, zespół został, że tak to określę `wypromowany` przez Tarję Turunen, której Simons jest psychofanką
- ZNA TARJĘ TURUNEN (DIE IN HELL, BITCH! btw.; to JA chcę znać Tarję!)
- dłuższy czas była z Markiem Jansenem, ale chyba się facet zorientował, że jest niewyżyta seksualnie i szuka ofiar, więc z nią zerwał, a Simone jest teraz związana z jakimś tam Oliver Palotaim z Kamelotu.
Chyba tyle o niej wiem. Dajmy jeszcze jakieś zdjęcie, chociaż pewnie każdy wie, co to za babka. ; D
http://fc05.deviantart.net/fs71/f/2011/ … 3dwu83.png
- mogłaś dodać zdjęcie tego fletu bo trudno to sobie zobrazować.
- fuck yeah! (powtarzam się, wiem)
- ...
- a tam...wziął ją dlatego bo miała fajne cyc...znaczy się głos.
- I widać co Nightwish robi z nastolatkami.
- Pewnie gdyby Tarja (czy jak jej tam) promowała wiejski chór kościelny to by się wypromował.
- Pewnie są lesbijkami.
- O Matko o_0 Pewnie Mark się zorientował, że kreci z Power Olim i postanowił uciec. W sumie wcale mu się nie dziwie. Ale jak pomyśle o jej talencie to zaczynam mieć jednak wątpliwości.
Offline
Ha-ha! Ale z Ciebie wredne stworzenie. ; p
Fokcuf napisał:
- mogłaś dodać zdjęcie tego fletu bo trudno to sobie zobrazować.
- fuck yeah! (powtarzam się, wiem)
- ...
- a tam...wziął ją dlatego bo miała fajne cyc...znaczy się głos.
- I widać co Nightwish robi z nastolatkami.
- Pewnie gdyby Tarja (czy jak jej tam) promowała wiejski chór kościelny to by się wypromował.
- Pewnie są lesbijkami.
- O Matko o_0 Pewnie Mark się zorientował, że kreci z Power Olim i postanowił uciec. W sumie wcale mu się nie dziwie. Ale jak pomyśle o jej talencie to zaczynam mieć jednak wątpliwości.
- proszę, jeden z ładniejszych.
- ... ; D
- edit: 4 oktawy; 2,5 w górę, 1,5 w dół. ; ) zaraz będzie zmiana w pierwszym poście tego tematu.
- na pewno, na pewno. ; p to znaczy, że jak ja nie mam fajnego cyca, to mnie nigdy nie wezmo ? : <
- daj spokój Najtmisiowi, ja ich kosiam <3
- haha, tak, tutaj przyznać rację trzeba. ; ) chciałabym żeby wypromowała mój wiejski chór kościelny... gdybym taki miała.
- nie.
- talencie... ? no nie wiem, który talent masz na myśli ? i fakt, dobrze, że uciekł. Teraz ja mogę rzucić się na niego
Offline
O dziękuje za komplement ; )
To chyba nie ten flet na którym grałem w szkole podstawowej "Wlazł kotek na płotek". Z tymi oktawami to i tak nic nie czaje a co do twoich wątpliwości związanych z cyckami to zawsze możesz mi przysłać fotki, wtedy chętnie pomogę ocenić czy się nadajesz xD I nie dziękuj bo przemawia przez mnie czysty, bezinteresowny altruizm i chęć niesienia pomocy bliźniemu ; p
Czyli wychodzi na to, że oprócz swojego talentu, wiedziała koło kogo się jeszcze zakręcić. W sumie mnie to nie dziwi bo żeby się wybić także w metalu czasem potrzebne są wzorce żywcem zaczerpnięte z popu. Pani Simone widocznie wie jak zrobić użytek z młodych napalonych metalowców w podobnym stopniu co "gwiazdy" mtv. Polecam obejrzeć przez 5 minut mtv i zadać sobie pytanie czy w tym wszystkim chodzi tak naprawdę o muzykę czy o cycki.
Offline
Fokcuf napisał:
O dziękuje za komplement ; )
Komplement... ? Pfyyy. ; p
Fokcuf napisał:
To chyba nie ten flet na którym grałem w szkole podstawowej "Wlazł kotek na płotek". Z tymi oktawami to i tak nic nie czaje a co do twoich wątpliwości związanych z cyckami to zawsze możesz mi przysłać fotki, wtedy chętnie pomogę ocenić czy się nadajesz xD I nie dziękuj bo przemawia przez mnie czysty, bezinteresowny altruizm i chęć niesienia pomocy bliźniemu ; p
O! A ja byłam tak leniwa, że nie chciało mi się nawet na tej hm.. fujarze xDDD grać w podstawówce, więc zapisałam się do chóru i... tam już zostałam do 18 roku życia. Teraz sobie poszłam, bo matura i nie bardzo mam czas na próby (a śpiewałam w dwóch chórach, musisz wiedzieć! ; D). Co do moich cycków i twojej tego... `pomocy` ; D - wydaje mi się to podejrzane, ale jeszcze nie wiem, z jakiej przyczyny xD Jednak podziękuję i odmówię.
Fokcuf napisał:
Czyli wychodzi na to, że oprócz swojego talentu, wiedziała koło kogo się jeszcze zakręcić. W sumie mnie to nie dziwi bo żeby się wybić także w metalu czasem potrzebne są wzorce żywcem zaczerpnięte z popu. Pani Simone widocznie wie jak zrobić użytek z młodych napalonych metalowców w podobnym stopniu co "gwiazdy" mtv. Polecam obejrzeć przez 5 minut mtv i zadać sobie pytanie czy w tym wszystkim chodzi tak naprawdę o muzykę czy o cycki.
Na to by mi to wszystko wyglądało. Ale z niej głupia pizda i tak, że takiego Mareczka zostawiła dla jakiegoś oblecha, w dodatku szwabkiego. Fee...
A mnie dziwi właśnie! No błagam, czyżby wokalistka zespołu (jak by nie patrzeć!) metalowego stoczyła się i zniżyła do poziomu `gwiazdeczek `mtv ? : < Wstyd, hańba i przykrość...
Ale głos p. Simone ma dobry. Na ostatniej płycie, której wielką fanką jestem ofkors, próbuje zaśpiewać jakoś tak z tzw. `pazurem`, ale jej nie wychodzi bo i tak brzmi słodziutko. Niemniej, teksty w sumie dobre, głos słodziutki, ale ale! WYSOKI I ZALATUJĄCY WOKALEM KLASYCZNYM (), melodie genialnie + CHÓRYYYYYY!
Offline