Bo teraz każdy grać może, czasem lepiej czasem gorzej;)
Ludzie wybitni/uzdolnieni mają często niski status społeczny i trudno jest się im wybić, ponad dorobkiewiczów.
Dlatego mamy taki nawał różnych poziomów muzyków, niekoniecznie przygotowanych do tego co chcą robić, robią bo mogą, a nie potrafią.
Fakt, że chyba najbardziej ewidentnie widoczny jest ten absurdalny proces właśnie w hardrocku, a szkoda- to zajebiste i ponadczasowe muzyczne klimaty:)

A ja powiem: bullshit (na to, że nie ma już zespołów grających tradycyjny hard rock)! Żeby po łebkach tylko wymienić: Buckcherry, Velvet Revolver, Audioslave (Ci się niestety rozpadli ; /), Jet, Wolfmother, The Vines, The Answer, The Raconteurs, Queens Of The Stone Age, The Dead Weather, Them Crooked Vultures a nawet jak się uprzeć to wiele z kawałków The White Stripes.

Ja również zdecydowanie wolę te stare zespoły. Musiałem to napisać, bo rzucił mi się wczoraj w nocy post jakby to hard rock był martwy ; /

Mnie już nic nie zaskoczy

Prawda, Gunsi to nie jest jakaś wirtuozeria, ale niewątpliwie jeden z najlepszych zespołów hard rockowych w historii

Ogólnie hard rocka uwielbiam za wszystko, bo znajdziemy w nim i świetne riffy, i miażdżące, melodyjne solówki, co dla gitarzystów jest niezmiernie ważne, jak mniemam Oczywiście i ten gatunek jest rozległy - wiadomo, że są tu zarówno zespoły grające na ogół proste piosenki (np. Guns N' Roses, AC/DC), jak i bardziej zaawansowane technicznie rzeczy (np. Van Halen). Zdecydowanie wolę ten starszy hard rock, niż współczesny, ponieważ dziś wiele bandów hard rockowych stroi się niżej, co kiedyś było rzadko spotykane w tym gatunku.

Za pionierów hard rocka uznaje się Led Zeppelin, ale moim zdaniem ten zespół to taki miks stylów, że ciężko coś konkretnego o nim powiedzieć Mimo wszystko bardzo go lubię

Myślę, że wygląd ma tu najmniej do rzeczy. Starzy hardrockowcy ubierali się odpowiednio do swoich czasów a obecni do naszych. Dzisiejszy hard rock nie brzmi tak samo jak kiedyś bo każda muzyka ewoluuje, do tego dochodzi to, że w dzisiejszy przemysł muzyczny, jakby nie patrzeć, jest bardziej skomercjalizowany, spopowany, ciężko jest się wybić nie grając ballad dla małolat. Kolejną przyczyną i chyba najważniejszą inności dzisiejszego hard rocka jest chyba to, że ciężko uniknąć powtórek, a każdy przecież chciałby stworzyć swój unikalny styl co skutkuje bardzo często jakimiś dziwactwami pseudo-hard rockowymi.

co do wyglądu, mój kuzyn kiedyś słuchał jakiegoś zespołu HR z Rosji chyba, ten zespoł się już rozpadł ( o ile dobrze pamiętam) a członkowie zespołu byli ubrani i ucharakteryzowani podobnie do Behemotha. no ja nie wiem czy to styl hr.

RaMzik napisał:

Dla mnie trójca hard rocka to Guns N' Roses, Led Zeppelin i Aerosmith

o taaaaaak