Z Pick of Destiny idiotyzmem wali na kilometr i dla kogoś kto nie jest obeznany z muzyką rockową ten film będzie nieśmieszny ; ) Mi się podobał, a soundtrack katowałem niemiłosiernie...
P.S. Zajebista rola Tima Robbinsa - "Catch me if you can!" ; )
Pierwsza płyta jakoś mi nie siadła, za to lubię sobie posłuchać Tribute.
Offline
Ja miałem podobnie z Grabowskim w Pitbullu ;p ale wracając do The D - POD jest całkiem spoko, ale czułem niedosyt po tej płycie. The Final Showdown, Classico, Kickapoo (w ogóle co za tytuł ^^) czy Master Exploder to mega numery, ale reszta mimo typowego dla zespołu feelingu wypada w moim odczuciu jakoś blado. Oficjalnie POD jest soundtrackiem do filmu, ale czasem się zastanawiam czy nie jest odwrotnie i to film jest teledyskiem do płyty ;-)
Podobno powstaje trzeci album... ciekawe co to będzie.
ZAPRASZAM WSZYSTKICH NA MOJEGO NOWEGO BLOGA
http://adresjesttymczasowy.blogspot.com/
Offline
Dopiero na Filmweb przeczytałem że to był Tim, świetnie się zakamuflował, zresztą wiadomo-aktor pierwsza klasa.
A co POD-też wywaliłbym tam parę wypełniaczy, ale kawałki które napisałeś stanowią zajebistą reprezentację. Od siebie dodałbym jeszcze Dude, History, Baby i Papagenu (zwłaszcza druga część, mogli ją rozwinąć bardziej. Fajna linia melodyczna).
Offline
Gość
Na początku myślałem że to grupa stworzona dla śmiechu i dla filmu ( bo oglądałem pick'a zanim zobaczyłem ich muzykę) ale nawet nie mają takich złych tych piosenek
To JEST grupa stworzona dla śmiechu i myślę, że to od razu słychać. Ale i tak z miejsca "zjadają" większość dzisiejszego Rocka. Paradoks, ot tak, dla jajec. Se postanowili poniszczyć.
Offline
Zgadzam się. Ogólnie mało ostatnio jest młodych interesujących grup rockowych. Jack Black reprezentuje jeszcze tą starą szkołę rocka. widać że gościu czai o co chodzi ; ) Bo te twory z wysp mnie w ogóle nie przekonują. Jakieś to wszystko takie ugrzecznione i bez jaj.
Może za mało szukam, ale spodobał mi się zespół Black Stone Cherry a zwłaszcza ich debiut.
Offline
Gość
tenacious d - idealne na poprawę humoru ;d
teksty rozwalaja, ba, sam glos wokalisty wywoluje usmiech, przynajmniej u mnie;>
no i choelrnie podoba mi sie `zabawa` gitarami, widac, ze sprawia im muzykowanie przyjemnosc, a to najwazniejsze;d
`kickapoo` i `beelzeboss` - best of;d
Gość
Mimo, że komedia to uwielbiam ten zespół Głos Jacka jest nieziemski, a oglądanie filmów z jego mimiką to czysta przyjemność Jeśli ktoś zainteresowany to Kyle kilka dni temu odpowiedział na pare pytań na reddicie
http://www.reddit.com/r/IAmA/comments/j … _gass_ama/
Offline
User
Eh, ileż razy obejrzałem POD, no i Kickapoo w wersji z DIO gniecie mózgownicę ~,~
Offline
BlackJack napisał:
BlackJack - Master Exploder
Pozdro! miłego słuchania
Cover bardzo zbliżony do oryginału, ale wyszedł wam dobrze trzeba przyznać I solo jakby miało większego pazura.
Offline
no zbiżony jest, chcieliśmy się poczuć jak Tenacious D . przekażę gitarzyście, ucieszy się
Offline
Gość
Jakoś zbytnio zespołu nie słucham, ale czuję dużą sympatię do JB. Oglądałem Pick of Destiny i School of Rock - super :P Może nie mają zbyt dużej wartości "artystyczno-filmowej", ale fajnie się ogląda.