Tenacious D (znany też jako The D) - zespół rockowy założony przez 2 muzyków/aktorów - Jacka Blacka oraz Kyle'a Gassa. Charakterystyczną cechą gry The D są wulgarne teksty, często piosenki są pisane tylko na wokal i gitarę.
Właściwy skład zespołu:
- JB - Jack Black - wokal, gitara rytmiczna
- KG - Kyle Gass - gitara prowadząca, wokal wspierający
Są oczywiście wspierani przez innych muzyków podczas swych koncertów.
Albumy:
- Tenacious D
- Tenacious D in The Pick of Destiny
Filmy o Tenacious D:
- Pick Of Destiny - musical komediowy - żartobliwe przedstawienie powstania zespołu
- The Complete Masterworks - koncertowe dvd + film dokumentalny
- The Complete Masterworks 2 - koncertowe dvd +film dokumentalny
- Tenacious D - serial komediowy
Linki do piosenek na yt:
http://www.youtube.com/watch?v=4an3rpucSos - Tribute
http://www.youtube.com/watch?v=vJ3emd3phLY - THE METAL
http://www.youtube.com/watch?v=7zTb_cS-AK8 - Kickapoo
http://www.youtube.com/watch?v=H15Zq72lu3k - Explosivo
http://www.youtube.com/watch?v=rjj8pqKqY50 - Fuck Her Gently
http://www.youtube.com/watch?v=80DtQD5BQ_A - Master Exploder
Ciekawe linki:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tenacious_D
http://www.tenaciousd.com/
http://www.myspace.com/tenaciousd
Offline
Gość
taaa Tenacious D ,miałam okazje poznać )
że to taki rock to nie zaprzecze ,ale głos wokalisty mnie rozwala . ..szczególnie jego miny
przypominam sobie że zagrał w niejednej zagranicznej komedii i niezawsze było to "smaczne"poczucie humoru
ale teksty mają niezłe ;P
Ostatnio edytowany przez zanetka1703 (2009-10-14 20:18:33)
Gość
chcialam zalozyc o nich temat ale mnie uprzedzono
TENAC rzadzi!
juz wszystko co chialam napisac jest juz ale dodam ze na perkusji do krazka pick of destiny gral Dave Grohl
ktory gra tez w filmie i w teledysku do tribute
Gość
Hahah razem z kumpelą z klasy przepadamy za nimi! xD Są świetni i w dodatku potrafią muzykę potraktować z jajem xD
Hawkguy
Moim skromnym zdaniem JB ma naprawdę dobry głos. Ma fajną barwę, potrafi śpiewać nisko jak i całkiem wysoko wyciągnąć.
Offline
Gość
jak zobaczyłem film "pick of destiny" to przez tydzien po głowie mi chodziły ich kawałki, muza spoko, film miazga xD
Gość
No film był zajebisty, a szczególnie końcówka
Hawkguy
Film jest zajebisty jako całość, ale w gruncie rzeczy imho tam są tylko 4 zajebiste kawałki, Kickapoo, Master Exploder, Blezeboss i POD. Takie Classico, jest fajne, ale to bardziej przerywnik niż pełnoprawny kawałek. Break In-City kojarzy się z Dio (i bardzo fajnie), ale to tylko szkic kawałka, jabky był przynajmniej 2 razy dłuższy... The Metal jest moim zdaniem średni. History nie poraża ale dobrze spełnia swoją rolę w filmie. Natomiast w Papagenu podoba mi się tylko końcówka. Ogólnie cały soundtrack jest moim zdaniem niedokończony, a w 4 wymienionych na początku kawałkach widzimy jak fajna mogłaby być całość. Co nie zmienia faktu, że chcę płytę kiedyś kupić
Ostatnio edytowany przez SarmatAE (2010-01-06 21:52:51)
Offline
po oglądnięciu Kostki Przeznaczenia zwariowałem xD Kickapoo i Belzeboss są przezajebistymi kawałkami W Kickapoo podoba mi się część Dio a kumple mają w planach cover Belzeboss'a xD
To nie ja ociekam zajębistością.
To zajebistość ocieka mną aby być bardziej zajebistą.
Offline
User
Jako odskocznia są całkiem fajni. Dobrze czasem posłuchać takiej muzyki z taką dawką humoru. A long ass fuckin time ago in a town called Kickapoo..
Offline
Gość
Zarówno muzycznie jak i filmowo powalają na kolana. Co ten koleś wyprawia z głosem.
A mnie oni nie bawią. Film jest fajny, ale muzycznie to mnie nie powalają.
Offline
Reb! Ty założyłeś wątek o mojej muzycznej zmorze? o.O
Staram się podchodzić do ich twórczości z przymrużeniem oka, ale... to zupełnie nie dla mnie.
Już się nie mogę doczekać aż ujrzę głębię swego zwyrodnienia
Offline
"Reb! Ty założyłeś wątek o mojej muzycznej zmorze? o.O"
Przepraszam ;(
Offline
Gość
Pick Of Destiny of destiny jest genialne, ogladel to ze 3 razy.... a piosenki z tego jeszcze lepsze, motyw z szatanem rifującym na gitarze i nawalajacym w perkusje genialny, tak samo to w pokoju jak dostał baty od ojca "DIO CAN YOU HEAR ME"... a classico nic wiecej pieknego nie ma.... rzadzi