Ogłoszenie


KONTAKT:
rockmetalforum.pun.pl@gmail.com
GG: 6338022

#1 2012-01-06 16:49:56

 Ghost of War

User

32657584
Skąd: Slayerland
Zarejestrowany: 2011-11-25
Posty: 200
Preferowany styl: Thrash Metal/Hard Rock
Ulubione zespoły : Slayer, Black Sabbath, KAT
Ulubione zespoły pt. 2: Megadeth, Led Zeppelin
LastFM: lastfm.pl/user/TommygunPL94

Megadeth: So Far,So Good... So What! (1988)

http://1.bp.blogspot.com/-bCfYyE3Yj98/Tbdy9rs1ggI/AAAAAAAAA7U/c6RdaFuK52Q/s1600/So_Far%252C_So_Good%252C_So_What-Frontal.jpg
Lata 80 w historii Megadeth pamięta się  głównie z rewelacyjnego  "Peace Sells...but Who's Buying?" z 1986 roku. Po tym sukcesie zespół "Rudego" stał się z miejsca jedną z legend metalu, ale z drugiej strony sukces  spowodował coraz głębsze staczanie się zespołu w uzależnienie od narkotyków.  Znana jest historia  kradzieży sprzętu zespołu przez gitarzystę Chrisa Polanda, który w ten sposób próbował zarobić kasę na prochy, za co Mustaine wyrzucił go z zespołu. Perkusista również  nie wytrzymał i trzeba było go zastąpić. Sam "Rudy" osiągnął już szczyt uzależnienia . Miało to duży wpływ na produkcję i  teksty na następnym albumie, który jak się miało okazać będzie równie nie doceniany jak  "...And Justice For All"  Metalliki i "South of Heaven" Slayera (oba albumy wydane w 1988). Tym albumem był "So Far, So Good... So What!"

Album składa się z 8 utworów. Przez krytyków nie został dobrze oceniony, ale to nie przeszkodziło mu się osiągnąć sukcesu komercyjnego. Dla mnie to  album z lat 80, kiedy to Megadeth było prawdziwą składnicą riffów i genialnych solówek, więc nie chciało mi się wierzyć w negatywne opinie. I miałem rację.

Album otwiera instrumentalny  Into The Lungs Of Hell Po spokojnym utwór się rozkręca i nagle eksplozja! Jedna z najlepszych solówek metalowych ever. Jej brzmienie to coś niesamowitego, mogła  powstać tylko w głowie kompletnego szaleńca lub ćpuna, albo jedno i drugie. Każda minuta wprowadza w coraz większy zachwyt a końcówka solówki może wywołać ciarki na plecach. Jeden z najlepszych utworów instrumentalnych w metalu.

Utwór ten płynnie przechodzi w następny czyli Set The World Afire . Na początku słychać   nagranie z lat 30 i tekst  "I don't want Set The World Afire"  przerwane rewelacyjną  eksplozją pocisku  i wejściem gitary  z niesamowitym riffem. Mocna perkusja sugeruje ostrą jazdę ale na początku tempo jest średnie. Motoryczny  riff buduje klimat i jest tak  zarąbisty że słowa nie są w stanie tego oddać. Rudy zaczyna śpiewać całkiem niezły, typowy dla Megadeth apokaliptyczny  tekst. Mimo to utwór na początku przypomina   kilka  anty-wojennych utworów Mety. Ale przed 3 minutą mamy już szybkie tempo i galopujący riff czyli Megadeth w całej klasie. Zaraz potem kapitalna solówka - "Rudy" pewnie się zastanawia czym się tamtego dnia nawalił, ale słuchacz może być dzięki temu wniebowzięty. A na koniec tekst "No survivors, set the world afire!"

Następnie pora na cover Sex Pistols  czyli  Anarchy In The U.K. Dla mnie nic nadzwyczajnego. Słuchałem wiele razy tego utworu w wersji oryginalnej, i wersja "Rudego" jest niezła, świetnie oddaje klimat oryginału i dodaje metalowego zadziora   ale nie spowodowała  u mnie opadu szczęki.

Kolejne trzy utwory są bardzo interesujące, choć nie przekonają każdego.

Najpierw jest "Mary Jane". Mocne wejście z rewelacyjną solówką. Tekst jest rewelacyjny wyjątkowo dojrzały. W sumie przedstawia samego "Rudego" którego narkomania wprowadza w szaleństwo. W środku kolejny genialny riff. Podoba mi się zwłaszcza ten tekst:
Beware my friends, as you pass by
As you are now, so once was I
As I am now, so you must be
Prepare my friends to follow me

Potem kolejny genialny riff i solówkowe wejścia "Rudego" . Po za tym to klimatyczne darcie ryja Mustaine'a.

Następny utwór to wręcz przepowiednia wydarzenia w życiu "Rudego" . Jest to 502. Świetny riff . Dave śpiewa w zasadzie o swoim stylu życia, niebezpiecznej "jeździe bez trzymanki":

Driving fast makes me feel good,
The speed of light trapped under my hood.
Breaking laws 'cause there's nothing to do.
Driving the interstate, stopped for a 502.

I się to spełniło. Rok później Mustaine prowadząc samochód został zatrzymany przez policję pod wpływem niedozwolonych środków.

Świetna solówka w środku. Kolejny rewelacyjny utwór.

Pora na In My Darkest Hour -chyba najbardziej znany kawałek albumu. Wyjątkowo melancholijny utwór (to Dave ma uczucia?). Świetny zapadający w pamięć  riff. Utwór znów jest wyjątkowo osobisty. Utwór dedykowany jest zmarłemu basiście Metalliki, Cliffowi Burtonowi (Dave stworzył ten utwór w dniu śmierci Cliffa) , ale tekst  mówi o dziewczynie , która zostawiła podmiot liryczny (można utożsamiać z Mustainem)  w najgorszej godzinie jego życia  i teraz ginie za nią ale ją g to obchodzi. Odeszło to co dobre.

W środku utworu. rewelacyjne przyspieszenie i odpowiednio genialny riff do tego tempa.Potem   genialna solówka, następnie znów ten riff i powrót  do wolnego początku utworu. 

Pora na porządnego miotacza bluzgów, fucków itp. To "Liar"-  utwór który powstał po wspomnianej  historii z Polandem. Mustaine uwalnia swoją wściekłość. Obrzuca błotem Polanda i jego rodzinę tak genialnie, że gorąco polecam ten utwór do słuchania w złym nastroju, potrafi wyładować negatywne emocje. Mi się podoba zwłaszcza ta zwrotka, w którym dobija Polanda:

Start trouble, spread pain
Piss and venom in your veins
Talk nasty, breathe fire
Smell rotten, you're a liar
Sweat liquor, breathe snot
Eat garbage, spit blood
Diseased, health hazard
Scum bag, filthy bastard
Greasy face, teeth decay
Hair matted, drunk all day
Absessed, sunken veins
Rot gut, scrambled brain
Steal money, crash cars
Rob jewelry, hock guitars
Rot in Hell, it's time you know
To your master, off you go

Do tego dochodzi świetny riff i genialne, szybkie solówki. Mój typ na najlepszy utwór na albumie obok następnego utworu...

Tym utworem jest polityczny Hook In Mouth. Najpierw ostre wejście gitar a potem ponad 30 sekundowa partia basowa Ellefsona, w trakcie której zaczyna śpiewać Dave . Następnie  genialny riff. Tekst to po prostu rewelacja. Jest to protest song przeciwko cenzurze i amerykańskiej organizacji P.M.R.C która symbolizuje poprawność polityczną (oczywiście będącą taką hipokryzją, jak kościół katolicki)  próbowała wmówić światu że metal to zło, które demoralizuje młodzież. Oczywiście Dave stwierdza że to gówno prawda .  Większa część utworu opiera się na kilkukrotnie powtarzanym refrenie:

F, is for fighting, R is for red
Ancestors' blood in battles they've shed
E, we elect them, E, we eject them
In the land of the free and the home of the brave
D, for your dying, O, your overture
M, will cover your grave with manure
This spells out FREEDOM, it means nothing to me
As long as there's P.M.R.C

F, is for fighting, R is for red
Ancestors' blood in battles they've shed
E, we elect them, E, we eject them
In the land of the free and the home of the brave
D, for your dying, O, your overture
M, is for money, you know what that cures
This spells out FREEDOM, it means nothing to me
As long as there's P.M.R.C

Do tego dochodzą "chore na mózg" dwie solówki Younga i Mustaine. Coś niesamowitego. Później druga  basowa galopada Ellefsona i  genialna końcówka Mustaine'a z przesłaniem:

Rewrites every story, every poem that ever was
Eliminates incompetence, and those who break the laws
Follow the instructions of the New Way's Evil Book of Rules
Replacing rights with wrongs, the files and records in the schools

I'm not a fish
I'm a man
Hook in mouth


W zasadzie byłem mile wstrząśnięty, że album jest aż tak dobry. Solówki zwłaszcza z utworu wejściowego zapadają w pamięć. Teksty też są rewelacyjne zwłaszcza 502, Liar i Hook In Mouth. Do tego dochodzą te riffy.  Dla mnie ten album dorównał a może a nawet i przebił poprzedni album Megadeth.
Jest tylko jedna wada: znowu nie zostałem nasycony pod względem liczby utworów ( dwa świetne  dodatkowe utwory wystarczyłyby, żeby ten album był arcydziełem).

Klasyk. Album który koniecznie trzeba usłyszeć. 95/100

Ostatnio edytowany przez Ghost of War (2012-01-06 16:53:38)


______
SLAYER!!!

"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej."

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Černovice nádrže na vodu Hotely Palestinská autonomie