Pierwszy wokalista był o niebo lepszy!! Choć Six Feet under już mi się tak nie podoba   Owszem okładka "Butchered At Birth" jest świetna Generalnie ta płyta razem z "The Bleeding" należą do moich ulubionych Ostatnia płyta i "Kill" wg mnie są straszne ;/ Mimo to nie mogę odżałować, że nie zobacze ich na Brutalu...

Świetna kapela, nie pamietam w którym kawałku ale rozbroiły mnie słowa "death, on the table" hehe

Bez przesady z tą żenadą, może o ostatniej płytce najlepiej jak najszybciej zapomnieć (ja zresztą już zapomniałem) ale oprócz tego to poniżej pewnego poziomu nigdy nie schodzili. Mimo, że zawsze nagrywali dobre płyty dla mnie liczy się tylko okres z Krzyśkiem na wokalu.

Myliłem się co do tego zespołu jest naprawdę świetny ich ostatni album jest w pytkę ale  i tak najlepszym albumem jest Butchered A Birth , słuchając tego albumu trupki ustawiają się w kolejkach do seksu.Polecam .
Jaki album uważacie za najlepszy?

Ostatnio edytowany przez Arbus (2010-10-25 15:59:11)

A mi się przypomniała scena z Ace Ventury, gdzie swój mały epizodzik mieli chłopaki z CC, z kawałkiem Hammer Shashed Face ; D http://www.youtube.com/watch?v=8iv3HqRJP3w

Ponoć Jim Carrey jest ich wielkim fanem.

Ja `The Wretched Spawn` lubię... przymierzam się do `Kill`... no a "Hammer Smashed Face" ...wiadomo ...miazga

Torture miażdży, gniecie, rozrywa na strzępy, przydeptuje, a na koniec spluwa z pogardą. Świetna płyta.