Pod nazwą power metal kryją się dwa podgatunki muzyki metalowej – power metal amerykański i europejski
Określany też jako 'klasyczny' power metal powstał w Ameryce. Charakteryzuje się niskim strojem gitar, wysokim, pełniącym ważną rolę wokalem i szybkim tempem. Często używane są power chordy. Perkusja używa podwójnej stopy, by nadać muzyce niezbędną szybkość. Kolejnym ważnym wyróżnikiem amerykańskiego power metalu jest spora doza melodyjności, zwłaszcza w 'chwytliwych' refrenach. Nierzadko używane są instrumenty z zakresu muzyki poważnej (jak i chóry, albo chorały gregoriańskie – Iced Earth). Typowymi przedstawicielami tego nurtu są Iced Earth, Agent Steel, Metal Church.
Należy zauważyć, że istnieją też europejskie zespoły, grające amerykańską odmianę power metalu. Jako przykład może posłużyć szwedzki Steel Attack.
Wywodzi się z Niemiec; jego początków należy doszukiwać się w twórczości niemieckich grup heavymetalowych z lat 80. – Grave Digger, Running Wild oraz Accept. Charakteryzuje się on bardzo melodyjnym i czystym wokalem (często falsetem) i szybką pracą sekcji rytmicznej. Teksty utworów często są związane z mitologią, fantasy, science fiction, religią i są bardziej optymistyczne od tych w innych gatunkach muzyki metalowej. Początkowo power metal grało tylko kilka grup, które zdobyły popularność w Niemczech i Japonii (najbardziej z nich znane są zespoły Helloween, Gamma Ray, Primal Fear, Iron Savior, Blind Guardian). W latach 90. pojawiła się nowa fala wykonawców, na czele której stoją m.in. Rhapsody Of Fire z Włoch, Sonata Arctica z Finlandii, HammerFall ze Szwecji oraz Epidemia z Rosji (ich styl często określa się mianem "melodyjnego" power metalu). Należy zauważyć, że istnieją też amerykańskie zespoły, grające europejską odmianę power metalu. Jako przykład może posłużyć Kamelot.
Tematyka utworów w obu podgatunkach jest podobna, lecz dość zróżnicowana. Dotyczy historii (zwłaszcza wojen), literatury (fantastyka), mitologii, legend, życia, niepokojów związanych z przyszłością. Często motywy opierają się o 'wzniosłe' hasła odnoszące się do filozofii, religii, honoru, itp. Muzycy power metalowi często tworzą concept albumy, oparte zazwyczaj na książkach.
To nie ja ociekam zajębistością.
To zajebistość ocieka mną aby być bardziej zajebistą.
Offline
Gość
lubie industrial, heavy, trash, death metal ale power nie lubie... wogole mi nie podchodzi.
Gość
to tak samo jak mi .tło muzyczne mi sie nie podoba ,i wokal w tego typu piosenkach.
a ja kocham wręcz ubóstwiam xD
To nie ja ociekam zajębistością.
To zajebistość ocieka mną aby być bardziej zajebistą.
Offline
Mowa! Jasne, że tak!!!
Już się nie mogę doczekać aż ujrzę głębię swego zwyrodnienia
Offline
Gość
power jest tak epicki jak stado trolli wycięte w pień przez Conana
Gość
Ja uwielbiam Power Metal...jest szybki, rytmiczny i daje mocy!
Mi najbardziej się podobają concept albumy gdzie cała płyta tworzy spójną całość, tak jak Rhapsody Of Fire. Stworzyli własny fantastyczny świat i go opisują. w tym roku się reaktywowali i czekam na kolejny krok. HammerFalla tak samo uwielbiam, Sonatę Arcticę, DragonForce. Te kaple zawsze będę kochał
To nie ja ociekam zajębistością.
To zajebistość ocieka mną aby być bardziej zajebistą.
Offline
Gość
FurFur napisał:
....
Hideki powinieneś opublikować jakiś słownik porównani, bo jesteś w tym boski xD
zastanowię się
ja to nie mogę się doczekać kolejnego koncertu BG w Polsce a to już w tym roku XP
Gość
Ja lubię power metal za melodyjność, epickie solówki gitarowe, szybkość (Herman Li z DragonForce), generalnie tematykę - dlatego ten gatunek mi podchodzi. Moim naj zespołem z PM jest DragonForce, ale słucham też (częściej czy rzadziej ale zawsze) Rhapsody of Fire, HammerFall, Sonata Arctica, Helloween. W dodatku lubię taką 'mocną' muzykę symfoniczną, która w połączeniu z power metalem kopie dupsko - np Rhapsody of Fire grają w niektórych kawałkach coś takiego.
Jak jest ktoś w stanie polecić coś dobrego z PM, to ja bardzo chętnie.
wolisz symfoniczny czy raczej bez symfonicznych wstawek power??
mogę Ci polecić Avantasię, Dark Moor, Power Quest
To nie ja ociekam zajębistością.
To zajebistość ocieka mną aby być bardziej zajebistą.
Offline
Gość
Jeden i drugi, jaki podleci Z chęcią zapoznam się z tymi zespołami.
Gość
Jak szukasz polskich naprawdę wartych uwagi to obadaj Pathfinder'a i Privateer'a
Myślę że PM to generalnie muzyka dla osób gustujących w wirtuozerii i muzyce klasycznej, jeśli kogoś razi solówka 2000 dzeięków na sek. to nie ma tu raczej czego szukać podobnie jeśli ktoś nie gustuje w klasycznym śpiewie.
Pathfindera kojarzę (kojarzymi się z Nissanem ;P) i nieźle grają. Ostatnio mam straszną zajawkę na Sabatona. Przede wszystkim przez wokal bo jeśli chodzi o power metal to naprawdę jest wyjątkowy.
To nie ja ociekam zajębistością.
To zajebistość ocieka mną aby być bardziej zajebistą.
Offline