Gość
Dopiero niedawno miałem okazję przesłuchać, choć legendy o tym zespole słyszałem od dawna.
Może Lemmy nie ma jakichś wielkich umiejętności wokalnych, ale za to jest tak cudownie charakterystyczny i wpasował się tym w styl tej muzyki, że trudno mu zarzucić zły głos ;>. Ogółem zespół nie ma jakichś powalających kompozycji pod względem technicznym, ale ich utwory są wręcz niesamowite. Istny fenomen ;p.
Na razie po prostu połykam raz za razem krążek "1916" oraz robię krótkie przerwy za pomocą "March or Die". Dorwałem oczywiście jeszcze parę innych, nie mogę się doczekać, aż przesłucham całą dyskografię.
Jejku jak ja ich nie cierpię. Tak wiem jestem dziwny wiec oszczędźcie mi oburzających postów.
Offline
Gość
O Boże jak ja ich kocham :P
Gość
i teraz jeszcze na Sonisphere będą : D
Gość
Ace of Spades!
Mają w swoim graniu coś fajnego, bardzo charakterystyczny zespół z charakterystycznym wokalistą, Lemmy rockz ;p nie znam za wiele piosenek bo jakoś mnie do nich nie ciągnie, na dłuższą mete pewnie by mnie zaczął irytować ;d
Gość
Zespół nawet, nawet :P
No, jakoś mnie nie przekonują. Miałam okazję słyszeć kilka ich albumów, widziałam ich na Sonisphere... Absolutnie nie czuję ich muzyki. Ani wokal, ani stylistyka... Nie.
Już się nie mogę doczekać aż ujrzę głębię swego zwyrodnienia
Offline
Gość
Mi tam styknie Ace of Spades, reszty nie słucham.
Dokładnie, Ace of Spades.... innych kawałków jakoś specjalnie nie chce mi się słuchać.
Offline
User
Spłońcie, zgnijcie w czeluściach otchłani. Dla mnie Motorhead, a szczególnie Lemmy to swego rodzaju bóg :P Mogę ich słuchać w nieskończoność, nie ważne czy to ich pierwsza czy ostatnia płyta. Kiedyś Motorhead uważałem za mdłe i ogólnie chujowe (znawca był ze mnie wielki, parę kawałków) jednak przesłuchując resztę ich twórczości dziś nie wyobrażam sobie metalu, a szczególnie początków thrashu bez Motórheda.
Offline
Gość
Ace of Spades! Ta piosenka to jest moc
BialyMurzyn
Ale się spuszczacie nad tym Ace of Spades. Mają masę innych zajebistych kawałków, nie wypada marnować plemników na tylko jeden.
Offline
User
Spoiler:
No, BM dobrze gada. Ja AoS znam tylko z THPS.
Offline
Gość
kto nie lubi lub co gorsza nie zna Motorhead ten przegrał życie i dokładnie Ace of Spades jest ok, ale mają kilkanaście lepszych petard, jak mój faworyt Iron Fist choćby, lub Bomber, March ör Die czy Dont Need Religion, ogółem zespół przegenialny, zawsze czekam na nowe nagrania, a kapela gra ciągle na wysokim, nieosiągalnym dla innych poziomie, miazga i wielki szacunek, a dla maniaków polecam autobiografie Lemmego
po co to zaznaczasz
Się uparli na to Ace of Spades. Ja osobiście wielką fanką nie jestem, ale jeśli już bym miała jeden jedyny numer wybrać, który przypadł mi naprawdę fhui do gustu, to byłoby to We Are Motörhead.
Offline