Pomyślałem - czemu nie? A nuż kogoś zarażę ;p

Breakcore jest skrajną odmianą elektroniki, coś jak grindcore dla muzyki rockowo-metalowej. Są łagodniejsi i mocniejsi wykonawcy, ale i tak spora część jest potężniejsza i bardziej brutalna niż wiele kapel metalowych ;)

Zacznijmy od Eraplee Noisewall Orchestra. (w całości za darmo do pobrania z netu). Jest dość ciekawe, nie aż takie ostre i chyba dobre na początek. Polecam utwór "Desperation Speaks" albo "Osho". Choć miejscami odbiega od breakcore'u to i tak jest to muzyka wspaniała. Niektóre kawałki są przepełnione wewnetrznym pięknem jak choćby "I Saw Empires Falling" albo są kwintesencją gatunku (jak końcowe półtorej minuty z "Return to Black Mesa")
Bardzo lubię i polecam (ciekawostka dla fanów Burzuma - posłuchajcie kawałka Burzum Remix ;p)

Teraz DJ Diabetes. Nie zrażajcie się nazwą tworzy porządną muzykę ;] Na last.fm za free do pobrania. Jest dość łągodny, ale dobry. Nawet bardzo. Choć wydał tylko jeden album, a w sumie EPkę, to te 4 utwory są świetne. Również dobry na początek zabawy z gatunkiem ;]

A na końcu Ladyscrapper - ten pan po prostu wgniata w ziemię. Jest najbrutalniejszy z dotąd mi znanych (a trochę znam), najcięższy i chyba najwspanialszy. Jest to muzyka naprawdę ostra, teoretycznie od tego nie powinno się zaczynać bo (cytat) "się ludzie przestraszą", ale Wy lubicie napierdalanie, więc raczej się nie przestraszycie ;] Swoją drogą twórca jest fanem Metalliki, Cannibal Corpse'a i innych takich ;p
Jedyny darmowy album w sieci

I to na tyle, piszcie czy Wam się podoba, co o tym sądzicie, może znacie jakiś innych wykonawców? :P

PS. Słyszałem, że "lots of metalheads like Venetian Snares". Więc link do jego nabardziej znanego utworu (choć nie do końca breakcore'owate to ;p)
http://www.youtube.com/watch?v=2PBeKzVhWHY